W środę (22.05) około godziny 13:45 doszło do kolejnego wypadku z udziałem motocyklisty, już szóstego w ciągu zaledwie kilkunastu dni. Tym razem zespół pogotowia ratunkowego, policjanci i straż pożarna zostali wezwani do zderzenia na skrzyżowaniu ul. Rzeszowskiej i Sportowej, prowadzącej do Odrzykonia.
- Kierujący samochodem osobowym marki Opel Astra, jadąc od strony Odrzykonia, na skrzyżowaniu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem, jadącemu od strony Krosna w kierunku Rzeszowa. Doszło do zderzenia obydwu pojazdów - informuje Beata Winiarska, oficer prasowy policji w Krośnie.
To wstępne ustalenia, szczegóły i okoliczności zdarzenia wyjaśniane będą podczas policyjnego postępowania. Kierowca osobówki tłumaczył, że przed wjazdem na główną drogę sprawdzał, czy jest wolna, motocykl pojawił się nagle. Według relacji świadków motocyklista miał stracić panowanie nad pojazdem, spaść z niego, a w auto uderzył sam motor.
Motocyklem Ducati kierował 40-letni jaślanin, a oplem 26-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
Kierowca jednośladu z urazem kończyny dolnej i górnej został przewieziony do szpitala.
Przez kilkadziesiąt minut droga wylotowa z Krosna była całkowicie zablokowana. Gigantyczny korek ciągnął się przez całą ul. Rzeszowską, od al. Jana Pawła II.
Informacja powstała dzięki wiadomości przesłanej przez Gorącą Linię w portalu.