Miasto dopłaci za taniec lub angielski dla dzieci

Zajęcia dodatkowe nie znikną z krośnieńskich przedszkoli. Po tym jak rząd obniżył opłaty za przedszkola, jednocześnie niemożliwe stało się przeprowadzanie dodatkowo płatnych zajęć dla dzieciaków. W Krośnie takie zajęcia nadal będą, bo dopłaci do nich miasto.
Dzieci nie zostaną pozbawione zajęć dodatkowych, choć możliwości są ograniczone

Zmiany w tzw. ustawie przedszkolnej wywołały prawdziwą burzę w całym kraju. Z jednej strony są pozytywne, bo za każdą dodatkową godzinę (powyżej pięciu godzin, które są bezpłatne) przebywania dziecka w przedszkolu rodzice płacą jedynie złotówkę. Są jednak konsekwencje zmian wprowadzonych przez MEN - resort zabronił pobierania od rodziców pieniędzy za dodatkowe zajęcia. Chciano w ten sposób wyrównać szanse edukacyjne - aby dzieci, których rodziców nie stać na dodatkowe opłaty, nie musiały na czas dodatkowych zajęć opuszczać grupy.

W Polsce rozgorzała dyskusja. Kilkanaście tysięcy rodziców przedszkolaków protestuje przeciwko zmianom, nie chcą by dzieci pozbawione zostały nauki języka angielskiego, tańca czy rytmiki. Podkreślają, że nowa ustawa wcale nie wyrównała możliwości edukacji, a nadal dzieli dzieci na bogate i biedne, bo w prywatnych przedszkolach nic się nie zmieniło, dzieciaki ciągle mają dostęp do atrakcyjnych zajęć.

Niektóre samorządy postanowiły wyjść naprzeciw potrzebom rodziców i przedszkolaków, przeznaczyły więcej pieniędzy na działalność placówek. Tak samo postąpiło Krosno. Dodatkowe zajęcia będą - zapłaci za nie miasto.

- Chcemy wspierać przedszkola, by wychodziły z jak najszerszą ofertą uwzględniającą potrzeby i zainteresowania dzieci, a nie ograniczać naturalnych potrzeb rodziców, którzy dążą do zapewnienia swoim dzieciom wszechstronnego wykształcenia już od najmłodszych lat - uspokaja Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna. - Za przyznane środki każda grupa przedszkolna będzie mogła skorzystać z jednej godziny tygodniowo dodatkowych zajęć rozwijających zainteresowania dziecka.

Zajęcia dodatkowe prowadzone będą po pięciu godzinach bezpłatnych, czyli zwykle po godzinie 13.00 (przedszkola mają różnie ustalony czas pracy). - W trakcie tych pięciu godzin bezpłatnych zajęć grupy realizują swój program opiekuńczo-wychowawczy - zastrzega Bronisław Baran.

Opłaty za dodatkowe zajęcia, zgodnie z wolą ministerstwa, ale też uchwałą Rady Miasta, nie będą wynosić więcej niż złotówkę za godzinę.

Za godzinę dodatkowych zajęć dla każdej z grup zapłaci samorząd

Jak informuje magistrat, wachlarz możliwości zajęć dodatkowych jest szeroki. Ich dobór zależy od potrzeb rodziców, dzieci i możliwości organizacyjnych przedszkoli. Do wyboru są zajęcia taneczne, rytmiczne, sportowe, matematyczne, przyrodnicze, plastyczne, teatralne, szachowe, techniczne, muzyczne, język angielski lub inne. Aktualnie przedszkola planują organizację tych zajęć w konsultacji z rodzicami. Z ofertą należy zapoznać się w przedszkolu, do którego uczęszcza dziecko, bo w każdej placówce mogą być inne zajęcia.

Ponadto dla dzieci 5 i 6-letnich będą prowadzone nieodpłatnie: zajęcia logopedyczne (dla dzieci z zaburzeniami mowy) i zajęcia gimnastyki korekcyjnej (dla dzieci z wadami postawy). Będą one prowadzone przez specjalistów Miejskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Harmonogram tych zajęć będzie ustalony w październiku po przeprowadzonych badaniach przesiewowych.

Są też inne możliwości organizacji zajęć dodatkowych dla dzieci. - Jeśli rodzice będą chcieli zorganizować jeszcze inne formy zajęć, będą mogli znaleźć podmiot zewnętrzny, który zobowiąże się do ich przeprowadzania, a przedszkole jedynie udostępni pomieszczenie - informuje Bronisław Baran. - Każdy wariant jest do rozważenia.

Takie zajęcia także będą mogły się odbywać dopiero po bezpłatnych godzinach nauczania. Wtedy odpowiedzialność za dziecko w czasie zajęć przejmie wynajęty podmiot.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)