Martwą małżonkę przywiózł do przychodni

Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie okoliczności śmierci 65-letniej kobiety. Jej ciało do przychodni zdrowia w Krośnie osobiście przywiózł samochodem mąż.
To wydarzyło się naprawdę. Mąż poszedł do przychodni po kartę zgonu małżonki, a martwa żona "czekała" w samochodzie

W poniedziałek (9.12) po godz. 9.00 policjanci krośnieńskiej komendy otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna przywiózł samochodem pod budynek przychodni zdrowia w Krośnie zwłoki zmarłej żony.

Na miejscu policjanci ustalili, że mąż kobiety, 66-letni mieszkaniec Krosna, udał się do lekarza rodzinnego po kartę zgonu małżonki.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 65-letnia kobieta zmarła w niedzielę (8.12) z przyczyn naturalnych w mieszkaniu. Na polecenie wezwanego na miejsce prokuratora, ciało kobiety zabezpieczono do badań.

Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)