Magistrat chce poszerzyć granice Krosna

Miasto jest zainteresowane włączeniem do Krosna terenu lotniska "Iwonicz". Powiększenie granic miasta o ponad 140 ha ma służyć budowie bezpośredniego połączenia z drogą ekspresową S-19 oraz celom inwestycyjnym. Kosztować to będzie prawie 12 mln zł. Radni są za.
Lotnisko "Iwonicz" jest Miastu potrzebne, przekonują urzędnicy

Liczące prawie 142 ha powierzchni lotnisko "Iwonicz" położone jest na terenie dwóch gmin: Krościenko Wyżne (około 105 ha) oraz Miejsce Piastowe (37 ha). Sąsiadująca z granicami Krosna nieruchomość należy do Skarbu Państwa, ale użytkownikiem wieczystym jest Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku. Magistrat chce nabyć od banku prawo użytkowania, co kosztować ma 11,8 mln zł netto, płatne do 2020 roku w czterech nieoprocentowanych ratach.

Głosowanie w sprawie uchwały dot. nabycia prawa użytkowania odbyło się na środowej sesji Rady Miasta (30.08). Radni jednogłośnie poparli plany magistratu, który tłumaczy, że taki krok nie ma nic wspólnego ze sztucznym poszerzeniem granic Krosna ani liczby mieszkańców miasta, bo teren, o którym mowa jest niezamieszkały, lecz pozwoli na realizację dwóch ważnych spraw. Pierwsza to zabezpieczenie terenu pod budowę bezpośredniego połączenia Krosna z projektowaną drogą ekspresową S-19, co zapewniłoby miastu m.in. szybkie połączenie z Rzeszowem.

"Obecna koncepcja zakłada budowę krzyżującego się z ul. Grunwaldzką (gmina Krościenko Wyżne) odcinka drogi z wykorzystaniem znajdującego się obecnie na terenie lotniska "Iwonicz" pasa startowego o łącznej długości 1350 metrów (szer. ok. 30 m), następnie przebudowanie odcinka ul. Sikorskiego do ronda przy ciepłowni Łężańska i połączenie poprzez wiadukt nad torami kolejowymi z rondem na drodze krajowej nr 28" – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Uzyskanie prawa użytkowania nieruchomości ma umożliwić Miastu staranie się o pozyskanie dofinansowania na budowę łącznika z S-19.

Oraz na uzbrojenie terenów inwestycyjnych zlokalizowanych w sąsiedztwie "ekspresówki", co jest drugim powodem starań magistratu o prawo użytkowania lotniska. - Przedsięwzięcie ma na celu przede wszystkim powiększenie strefy aktywności gospodarczej, dzięki oferowaniu działek prywatnym inwestorom zainteresowanym prowadzeniem nowych miejsc pracy, a także rozwój budownictwa mieszkaniowego poprzez inwestycje prywatnych deweloperów lub spółki miejskiej – argumentują urzędnicy.

Ponad 140 ha terenu przyda się do budowy łącznika z drogą S-19 oraz stworzenia warunków do inwestowania

Obydwa cele zazębiają się, bo, jak przyznaje magistrat, dla wielu inwestorów słaba dostępność komunikacyjna Krosna to jeden z powodów, dla których rezygnują z uruchomienia w mieście biznesu.

- Inwestycję tę należy traktować jako długoterminową o wysokiej wartości, jednak rozłożenie zapłaty na raty umożliwi realizację innych inwestycji w umiarkowanym zakresie – zapewnia prezydent Krosna Piotr Przytocki.

Teren nie prędko zostanie zagospodarowany. - W pierwszej kolejności należy się liczyć z długim procesem związanym ze zmianą przeznaczenia terenu, zmianą granic miasta i przygotowaniem planów zagospodarowania przestrzennego – informują urzędnicy.

W przyszłości, zwłaszcza po włączeniu terenu w granice miasta, ma to jednak przynieść dochody m.in. w postaci podatku od nieruchomości, udziału w podatku dochodowym od osób prawnych i fizycznych. To z kolei ma się przyczynić do rozwoju tego obszaru.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)