Katarzyna Stępek, 30-letnia przyszła pani stomatolog, nie wyobraża sobie już życia bez siłowni. Na co dzień mieszka w Rzeszowie, gdzie odbywa staż w jednym z centrów medyczynych.
Kasia zawodami kulturystycznymi i fitness zafascynowała się ponad 3 lata temu podczas Uniwersyteckich Mistrzostw Polski Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego (PZKFiTS) w Krakowie. Od tego momentu całkowicie zmieniła styl życia i jest stałym bywalcem siłowni. Do Debiutów przygotowywała się ponad rok.
- Od dawna chciałam to zrobić, ale zamiast wziąć się do roboty, dawałam nogę jeszcze przed otwarciem zgłoszeń na imprezę. W końcu się zdecydowałam, bo jak nie teraz to kiedy?
- zwierza się Katarzyna.
Przygotowania do zawodów to przede wszystkim częste i intensywne treningi pod okiem trenera, a także odpowiednia dieta. - Niektóre zawodniczki jakiś czas przed wydarzeniem piją po 10 l wody dziennie. Kilkadziesiąt godzin przed występem pozwalają sobie już tylko na 1 szklankę, żeby się odwodnić. To ma "wysuszyć" trochę ciało. Ja tego nie robiłam - opowiada krośnianka.
Debiuty PZKFiTS to bardzo ważne wydarzenie dla początkujących kulturystów i fitness amatorów. Na zawody co roku przyjeżdża kilkaset kobiet i mężczyzn z całego kraju, by pokazać jury swoje proporcjonalne ciała i sprężyste mięśnie w blisko 30 kategoriach. Sukces odniesiony podczas imprezy otwiera drzwi do dalszej kariery.
W tym roku gala odbyła się 16-18 lutego w EXPO Kraków podczas targów fitness Europe Sport Power. Zawodników oceniało 9 sędziów. Pod uwagę brane były nie tylko idealnie ukształtowane mięśnie uczestników, ale także makijaż, ubiór i prezentacja sceniczna.
Katarzyna nie poprzestaje na Debiutach. W planach ma udział w dwóch zbliżających się imprezach: w Mistrzostwach Śląska w Kulturystyce i Fitness (08-09.04) oraz w Mistrzostwach Polski w Kielcach (21-23.04). Jak sama mówi, czasem zdarzają się złośliwe wypowiedzi na temat tego, co robi: - Nie wszystkim musi się to podobać - ucina.
Młodym dziewczynom, które chciałyby pójść w jej ślady, Kasia radzi przede wszystkim dojrzeć. - Lepiej poczekać, niż sobie zaszkodzić - przestrzega. Niektóre nastolatki i tak decydują się na udział w konkursie. Najmłodsze zawodniczki Debiutów mają nawet 15 lat.
Pani Katarzyno, gratulacje! Warto spełniać marzenia a patrząc na autorów dotychczasowych komentarzy oni śnią o tanim browarze przed swoim komputerem z kradzionym oprogramowaniem najlepiej podczas wakacji na załatwionym na lewo zasiłku socjalnym. Pozdrawiam