Krośnianie modlą się o zdrowie papieża

Przez cały piątek (1.04) wielu krośnian modliło się o zdrowie papieża. Modlono się nie tylko w kościołach (choć nie wszystkie były wieczorem otwarte), ale także przed pomnikiem i krzyżem papieskim przy ul. Bieszczadzkiej. Tymczasem z Watykanu nadchodziły coraz bardziej niepokojące informacje.
Późny wieczór pod pomnikiem papieża: skupienie i nerwy

- Modlę się. Nic więcej mi nie pozostało - mówi starsza kobieta wychodząca wieczorem z kościoła farnego. Pamięta Ojca Świętego z czerwca 1997 roku, gdy przybył do Krosna. - Teraz wspominam wydarzenia z krośnieńskiego lotniska. I nigdy ich nie zapomnę - kończy rozmowę ze łzami w oczach.

Ludzie modlący się w kościele farnym

Wieczorem (1.04), przy pomniku papieża i krzyżu upamiętniającym jego krośnieńską wizytę stało w skupieniu kilka osób. Co jakiś czas na parkingu zatrzymywały się kolejne auta, przejeżdżający obwodnicą choć przez chwilę chcieli pomodlić się w intencji papieża.

Klub Armagedon odwołał piątkowy (1.04) koncert reggae'owej grupy Habakuku i hip-hopowego artysty Sidneya Polaka: - W tej sytuacji nie jestem w stanie śpiewać - wyznał Polak młodym ludziom, którzy przyszli na występ. - Ale obiecuję, że wrócę do Krosna - dodał. Klub zwrócił wszystkim pieniądze za bilety.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)