Przez cały piątek (1.04) wielu krośnian modliło się o zdrowie papieża. Modlono się nie tylko w kościołach (choć nie wszystkie były wieczorem otwarte), ale także przed pomnikiem i krzyżem papieskim przy ul. Bieszczadzkiej. Tymczasem z Watykanu nadchodziły coraz bardziej niepokojące informacje.