Po rundzie zasadniczej krośnieńska drużyna występująca w I lidze pod nazwą PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno zajęła 7. miejsce w tabeli. Awansowała do fazy play-off - serii meczów, w których zwycięzcą jest drużyna wygrywająca trzy spotkania rozegrane z tym samym przeciwnikiem.
MOSiR Krosno szedł jak burza. Najpierw walczył z MKS Dąbrową Górniczą i trzykrotnie pokonał ten zespół, awansując do półfinału. Kolejnym rywalem był AZS WSGK Kutno, który także poległ w meczach z krośnieńską drużyną.
Teraz nadszedł czas na finał, w którym Krosno mierzy się z legendarną drużyną Śląsk Wrocław. Pierwsze dwa spotkania miały miejsce we Wrocławiu (5,6.05). Najpierw to gospodarze odnieśli zwycięstwo, ale następnego dnia to osłabieni brakiem kontuzjowanych zawodników krośnianie okazali się lepsi.
Zgodnie z zasadami rozgrywek, rywalizacja przenosi się do Krosna. Kolejne spotkania odbędą się w najbliższy weekend (11,12.05): w sobotę o godz. 20.00 i niedzielę o godz. 18.00. W ten sposób krośnieński zespół stoi przed historyczną szansą na awans do koszykarskiej ekstraligi.
- To niezwykle ważny moment nie tylko dla koszykówki, ale dla historii całego sportu krośnieńskiego - po raz pierwszy drużyna z Krosna ma możliwość awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej - podkreśla Janusz Walciszewski, prezes Krośnieńskiego Klubu Koszykówki.
- Gramy z 17-krotnym mistrzem Polski - Śląskiem Wrocław. Drużyna daje z siebie wszystko. Myślę, że bez względu na to, jaki będzie wynik końcowy, to wspaniała rywalizacja krośnieńskiej drużyny w tegorocznych play-offach powinna zachęcić wszystkich do przyjścia do krośnieńskiej hali - dodaje.
Jeśli nasz zespół wygra jeszcze dwa mecze, otrzyma prawo gry w zawodowej ekstralidzie - Tauron Basket Lidze. By móc skorzystać z tego prawa, będzie musiał spełnić jeszcze jeden bardzo ważny warunek. - Trzeba przedstawić budżet na poziomie 2 mln zł i udokumentować go - informuje Janusz Walciszewski.
Prezes KKK podkreśla, że na razie priorytetem jest pojedynek sportowy, ale z tyłu głowy pojawia się myśl o zapewnieniu finansowania drużynie w razie awansu.
- Dzisiaj chcielibyśmy przede wszystkim wygrać tę ligę. To jest główny cel. Jeśli to się uda, będziemy spokojnie analizować sytuację. Na pewno bez pomocy miasta nie będzie to możliwe, Trzeba będzie rozpocząć rozmowy z miastem, sponsorami dotychczasowymi i nowymi, bo na Krosno dwumilionowy budżet to jest naprawdę duża kwota.
Jeśli drużyna z Krosna przegra rywalizację, do ekstraligi wróci Śląsk Wrocław, a Krosno teoretycznie powinno zostać w I lidze. Czy jednak i wicemistrz I ligi nie będzie się mógł awansować - tego nie wiadomo. - Różne pogłoski krążą po rynku koszykarskim, mówią, że cała pierwsza czwórka dostanie zaproszenie do gry w Tauron Basket lidze, ale to tylko plotki. Według wszystkich oficjalnych źródeł tylko pierwsza drużyna ma prawo gry w ekstralidze i wygrywa Puchar Polski - twierdzi Janusz Walciszewski.
- Na razie jednak skupiamy się na dobrej organizacji tych meczów, bo wiemy, że z Wrocławia przyjeżdża duża grupa kibiców - dodaje. - Chcielibyśmy, że żeby cała hala była pełna i żeby krośnieńska publiczność była głośniejsza od gości.
Przedstawiciele klubu zapraszają do aktywnego uczestnictwa w dopingu oraz ubrania białych koszulek na znak jedności z krośnieńską drużyną - to akcja, której inicjatorem jest kapitan biało-zielonych Dariusz Oczkowicz. Wstęp wolny.