Do zdarzenia doszło w niedzielę (9.10) około godz. 23:30. Z ustaleń policji wynika, że 29-latek włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z samochodem marki Fiat. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Okazało się, że rowerzysta w chwili zdarzenia miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie, mimo że kierował tylko rowerem, grozi wysoka kara tak jak pijanym kierowcom. Może być to areszt lub grzywna nie niższa niż 2 500 złotych.