Jest gdzie reagować

Stół z krzesłami i zestaw komputerowy za 9 tys. zł to wyposażenie Miejskiego i Powiatowego Centrum Reagowania Kryzysowego. Centrum Reagowania otwarto (30.11) w siedzibie straży pożarnej przy ul. Niepodległości.
W oczekiwaniu na pierwsze posiedzenie Miejskiego i Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w nowym miejscu. Od lewej: Marek Toropolski - komendant Straży Miejskiej, Piotr Przytocki - Prezydent Krosna, bryg. Kazimierz Gładysz - komendant wojewódzki PSP, Zbigniew Braja - Starosta krośnieński
Adrian Krzanowski

Miejskie i Powiatowe Centrum Reagowania Kryzysowego to pomieszczenie, w którym mają się spotykać wszystkie podmioty ratownicze powiatu i miasta, aby zapobiegać skutkom klęsk żywiołowych. Do stworzenia takiego centrum zobowiązywało rozporządzenie rządowe z 2002 r.

Poświęcenie siedziby Centrum Reagowania Kryzysowego

- Na przykład, latem tego roku miała miejsce powódź i pokazała ona, że takie miejsce jest niezbędne - mówi mł. bryg. Janusz Kawalec, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie. - Chodzi o to, żeby działania różnych służb nie były rozproszone, ale zintegrowane a przez to skuteczniejsze.

Prezydent Krosna zapoznaje się ze sprzętem komputerowym, którego zakup sfinansowany został z budżetu miasta

Pomieszczenie Centrum Reagowania w siedzibie straży pożarnej przy ul. Niepodległości wyposażone jest przede wszystkim w wielki stół, przy którym zasiadać będą przedstawiciele służb ratowniczych oraz władz miejskich i powiatowych. Jedynym urządzeniem, w które jest zaopatrzone Centrum, jest na razie komputer za 9 tys. zł, w którym są "foldery i pliki". - Będzie tu też łączność m.in. z podmiotami ratowniczymi, ze stanowiskiem kierowania straży pożarnej i z Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie - mówi komendant straży.

Stworzenie Centrum Reagowania Kryzysowego zostało sfinansowane z funduszy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej i budżetu miasta.

Po co ludzie mają wiedzieć...

- Jestem przeciwny temu, by o każdym zagrożeniu informować lokalne media - powiedział w nieoficjalnej rozmowie Piotr Przytocki, Prezydent Krosna. - Media z komunikatów o zagrożeniach robią sensację i straszą ludzi - dodał.

Przypomnijmy. Podczas powodzi w lipcu br. medium, które najskuteczniej informowało powodzian o stanie poziomu rzek, sytuacji pogodowej i akcjach ratowniczych, był nasz portal. Każdego dnia powodzi rejestrowaliśmy do 10 tys. odwiedzin. - Byliście dla nas najważniejszym źródłem informacji - dziękowali nam później w listach e-mail powodzianie.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)