Grupa społeczników przy współpracy z RCKP postanowiła, jak co roku z okazji świąt Bożego Narodzenia, zorganizować zbiórkę karmy dla zwierząt. Jednak tym razem zebrane jedzenie nie trafi do schroniska czy ośrodka zajmującego się zwierzakami, ale zasili pierwszą w Krośnie jadłodzielnię dla psów i kotów.
- Będą mogły z niej korzystać osoby, które dokarmiają bezpańskie zwierzęta, ale też właściciele, których w dzisiejszych czasach nie stać na zakup jedzenia dla swoich pupili – mówi Łukasz Zakrzewski, dziennikarz RMF MAXX i jeden z pomysłodawców akcji.
Przy istniejącej już jadłodzielni dla mieszkańców w budynku RCKP zostanie wydzielone miejsce na karmę. Będzie można nie tylko zabierać jedzenie, ale też zostawiać puszki z mokrą i suchą karmą, czy inne smakołyki dla zwierzaków.
Jadłodzielnia ma funkcjonować do końca marca. Jednak organizatorzy nie wykluczają, że jeśli pomysł się przyjmie, powstaną też punkty w innych miejscach Krosna.
Zbiórka karmy odbędzie się w czwartek i piątek (15 i 16.12) w godzinach 14:30-17:30 w budynku Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza, wejście od ulicy Czuchry. - Istnieje naprawdę duża potrzeba zbierania karmy. Apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli, do szkół i przedszkoli, uczmy dzieci i młodzież empatii i pomagania zwierzętom – zachęca krośnianka Izabela Fularz, która jest zaangażowana w pomoc bezdomnym kotom.
Inicjatywa godna pochwały, tylko czemu akurat w tym momencie ? Tyle co prezes Glapiński ogłosił, że mamy dobrobyt i ceny poszły mocno w dół (to nie fejk, wypowiedź prezesa Glapińskiego pokazano i w TVP Info i w TVN), to co ludziom szkoda parę groszy na zwierzęta, że trzeba jakieś akcje organizować ? Mówił, że będzie tak dobrze że przegonimy Francję, a wy tu jakieś jadłodzielnie tworzycie. W państwie dobrobytu ?
W szkole należy edukować a nie robić zbiórki bo dzieci najłatwiej zmanipulować.
Zwierzak to odpowiedzalność i koszty (całkiem duże uwzględniając koszty karmy, weterynarza i drogiego zwykle leczenia, podatku /za psa/ i jeszcze wielu innych rzeczy).
Jak zawsze, gdy chodzi o zwierzęta to wyłazi z człowieka wrażliwość. Jedna gwiazda woła "wstyd...", inny twierdzi, że kotki to tylko myszy. Może u pana po domu biegają, to proszę zaprosić jakiegoś bezpańskiego kotka, pomoże. Kto chce to pomaga, kto się nudzi zawsze będzie bezsensownie komentował działania innych. Inicjatywa jak najbardziej potrzebna.
Świetna inicjatywa. Zwierzom trzeba pomagać. Jeśli ludzie nie wiążą końcow to są za to sami odpowiedzialni, a zwierzęta sprowadzone, kupione i poddane wolnemu rozpłodowi, bo "hehe jak jajka ciąć, niech se ma przyjemność" nie mają na tyle wyobraźni przyszłościowej i potrzebują pomocy. Ja chętnie pomogę. Pozdrawiam Tomek Jaworek