Dział "Opinie" naszego portalu to niezwykle popularne narzędzie wymiany poglądów między mieszkańcami Krosna. Każdy internauta może opublikować swoją opinię na wybrany temat. Od momentu otwarcia działu "Wybory samorządowe 2002" w naszym portalu, największym zainteresowaniem cieszą się tematy o komitetach wyborczych. Czytelnicy omawiają dobre i złe strony komitetów i ich kandydatów. Przeważają jednak opinie negatywne, a wiele wpisów sugeruje wręcz, że komitety, ich kandydaci i zwolennicy po prostu obrzucają się nawzajem "błotem".
W jednym z tematów "Opinii" pt. "Głowa i Habrat" od dłuższego czasu toczyła się debata o Józefie Habracie - kandydacie na urząd prezydenta Krosna z komitetu "Ani w lewo, ani w prawo, z nami prosto". 16 października o godz. 18.34 opublikowany został tam wpis podpisany przez "HwHH były uczeń". Internauta napisał: "Może i na lekcjach było fajnie, ale dochodziły mnie słuchy że Pan habrat w przeszłości molestował jedną za swoich uczennic!!!" (pisownia oryginalna). Józef Habrat jest nauczycielem w ZSZ nr 1 w Krośnie.
Sugestia o molestowaniu seksualnym uczennicy bardzo poruszyła samego Józefa Habrata. W "Opiniach" często dyskutował on z internautami o różnych sprawach, ale tym razem napisał: "Miarka się przebrała. Bądź pewny, że sprawę skieruję do prokuratury. Tak dalej nie może być!". I faktycznie, sprawę wniósł do prokuratury i sądu.
W piśmie do Prokuratury Rejonowej w Krośnie, Józef Habrat domaga się zidentyfikowania internauty, który dokonał wpisu oraz wszczęcia postępowania mającego na celu wyjaśnić sprawę treści podanej wiadomości. - Podkreślam, że nigdy w moim życiu fakty molestowania uczennic nie miały miejsca, dlatego kieruję sprawę do Prokuratury w celu przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i w konsekwencji przeprowadzenia sprawy karnej - stwierdził Habrat.
Sprawę skierował także do Sądu Okręgowego w Krośnie, prosząc o nadanie biegu sprawie, zgodnie z postanowieniami art. 72 ordynacji wyborczej (chodzi o to m.in. że sąd rozpoznaje wniosek w ciągu 24 godzin w postępowaniu nieprocesowym). W piśmie do sądu, Habrat prosi o zidentyfikowanie internauty i wymierzenie mu kary w postaci:
"Były uczeń" podał jednak nieprawdziwy adres e-mail: "HwHH@onet.pl". Znaki przed "małpą" (@) oznaczają unikalny w danej domenie login użytkownika. Jednak w podanej domenie nie ma skrzynek pocztowych powszechnie dostępnych. Internauta miał najprawdopodobniej na myśli domenę z "poczta.onet.pl", ale i w takiej domenie nie ma skrzynki "HwHH". List wysłany bowiem na taki adres powraca z adnotacją serwera: "error: no_such_user" czyli "nie ma takiego użytkownika". To często stosowane "obejście" w naszych "Opiniach". Wystarczy podać fałszywy adres i wpis staje się zupełnie anonimowy.
Pozostaje jednak numer IP komputera, z którego wysłano wiadomość. Nr IP jest rejestrowany przez nasz system "Opinii" przy każdym wpisie. Ten unikalny numer dla każdego komputera podłączonego do internetu, może naprowadzić na trop organy ścigania. I choć nie daje gwarancji, jest to jedyny "punkt zaczepienia", by odnaleźć autora wpisu.
Redakcja portalu stara się usuwać wpisy, które zawierają treści obraźliwe lub wulgarne. Nie ma jednak możliwości, by "Opinie" były przez cały czas monitorowane. Nie ma też możliwości, by sprawdzać nieustannie czy podane adresy e-mail są prawdziwe. Nie możemy też sprawdzać wszystkich treści zawartych w "Opiniach" - czy są prawdziwe, czy to tylko pomówienia. Zresztą, zgodnie z regulaminem "Opinii", za treść wpisów odpowiadają ich autorzy, nie redakcja.
Stworzyliśmy prawdziwie wolne narzędzie wymiany opinii i poglądów. Paradoksalnie, zdarzają się wpisy, które zarzucają nam "cenzurę". I to jest właśnie nasz dylemat. Cokolwiek byśmy zrobili - będzie źle.
Boli nas jednak najbardziej jedno - że wielu osobom wolność słowa pomyliła się z pogaduszkami przy budce z piwem. Wielu internautom brakuje kultury politycznej i umiejętności dyskusji. Ale Internet to tylko odbicie rzeczywistości. Wystarczy choćby spojrzeć na tablice z plakatami, by zauważyć, że do społeczeństwa obywatelskiego jeszcze nam daleko.
W tej sprawie będziemy współpracować z organami ścigania. Zależy nam, by osoba, która dokonała tego - trzeba powiedzieć to jasno - chamskiego i prostackiego wpisu, została porządnie ukarana. To będzie także nauczka dla innych.