FESTIWAL

Festiwal pełen alternatywnych spektakli, czyli Nocne Teatralia Strachy [CZWARTEK-SOBOTA]

Nocne Teatralia Strachy to wydarzenie odbywające się w Krośnie już od kilkunastu lat w pierwszych dniach września. Powstało z inicjatywy stowarzyszenia Teatr s.tr.a.c.h., co w rozwinięciu oznacza „Strasznie TRudno Analizować Czyjąś Historię”. – To słowa pochodzące z granego przez nas kiedyś spektaklu – tłumaczy Paweł Wrona, prezes stowarzyszenia i dyrektor artystyczny festiwalu.

Wydarzenie od początku było przede wszystkim spotkaniem teatrów niezależnych. Znalazło się jednak też miejsce dla innych form sztuki, jak grafika, fotografia, muzyka czy film. O stopniowym rozwoju festiwalu mówią wybierani co roku patroni. Najpierw były to osoby związane głównie z teatrem, jak Witkacy czy Grotowski. Później, gdy pojawił się Wyspiański czy Boy-Żeleński, ludzie powiązani z teatrem, ale kojarzeni raczej z innymi dziedzinami sztuki.

- W tym roku naszym patronem został Stanisław Moniuszko. I to nie tylko dlatego, że obchodzimy dwusetną rocznicę jego urodzin – informuje Jakub Sawicki, jeden z organizatorów festiwalu. - Moniuszko jest znany jako ojciec opery polskiej. A sama opera, tak jak Strachy, łączy różne formy sztuki.

Z roku na rok rośnie zainteresowanie inicjatywą grupy krośnian, która z biegiem lat przerodziła się w międzynarodowy festiwal sztuk alternatywnych. Mimo to ciągle pojawia się pytanie – alternatywnych, czyli jakich?

- Sztuka alternatywna jest z założenia jak najprawdziwsza, jak najbliższa odbiorcy, wywołująca w nim jak najwięcej emocji – odpowiada Jakub Sawicki. – O sztuce alternatywnej mówimy wtedy, kiedy odbiorca nie jest tylko jej widzem, ale i uczestnikiem. Dlatego podczas festiwalowych spektakli nie ma jasnej granicy pomiędzy przestrzenią aktora a widza– wyjaśnia.

Organizatorzy Strachów zaznaczają też, że w ich pojęciu alternatywna sztuka nie zaprzecza tradycji, a raczej wchodzi z nią w dialog. Wyjaśnić to mogą takie przedstawienia teatralne jak „Osmędeusze” Teatru Pijana Sypialnia czy „Orfeusz i Eurydyka” Stowarzyszenia Teatralnego Antrakt. Pierwsza sztuka, nazywana „współczesnymi Dziadami” oparta została na oryginalnych tekstach Mirona Białoszewskiego. Natomiast inspiracją do stworzenia drugiej był poemat o tym samym tytule, napisany przez Czesława Miłosza po śmierci jego drugiej żony.

Niekonwencjonalność Nocnych Teatraliów Strachy to też poruszanie tematów tabu, jak przeżywanie choroby onkologicznej w monodramie Artiego Grabowskiego „W zawieszeniu” czy problemu uzależnienia w spektaklu „Ciąg dalszy... dla Leszka” Grupy Teatralnej Wikingowie. – To sztuki, które nie boją się stawiać trudnych pytań i które będą wymagały, żeby poszukać na te pytania odpowiedzi – zapowiada Jakub.

Zadumie i refleksjom widzów towarzyszyć będzie niepokój wszechobecny w spektaklu „Ecce Homo” Stowarzyszenia Teatralnego Antrakt. Burzliwe uczucia zrównoważy radość, którą w dużej dawce zapewni Teatr Improwizacji Tadam, przedstawiając „Stereotypową TRochę Aczkolwiek Ciekawą Historię, czyli dzień z życia”.

- Warto zobaczyć każdy spektakl, wystawę czy koncert, bo każde wydarzenie jest inne – zachęcają inicjatorzy Strachów. Różnorodne punkty programu łączyć będzie motto XII edycji festiwalu: „Ja nic nowego nie tworzę, wędruję...”. – To wyrwane z kontekstu słowa Moniuszki, które mają zachęcić do wędrówki w głąb siebie, wędrówki po bogatym świecie sztuki – rozwija myśl Jakub Sawicki.

Finałowymi wydarzeniami festiwalu, jak co roku będzie teatr ognia oraz silent disco odbywające się na krośnieńskim Rynku. Jak zapewniają organizatorzy, nawet te nietypowe formy sztuki nawiążą do tradycji i tegorocznego patrona imprezy.

Uczestnictwo w Nocnych Teatraliach Strachy jest bezpłatne. Wejście na spektakle z darmowymi biletami, które są dostępne w RCKP oraz na stronie evenea.pl 

Zaloguj się, aby komentować:

Zaloguj

LUB

Zaloguj przez Facebook

Rejestracja

Nie pamiętam hasła