CDS: szkło, ciuchcia i ruchome schody

Już na tych wakacjach pojawi się w Krośnie pierwsza atrakcja związana z projektem Centrum Dziedzictwa Szkła - ciuchcia. Będzie wozić turystów w godne pokazania miejsca w Krośnie i okolicach. Latem ruszy też budowa głównego budynku CDS na rogu Rynku, przy ul. Blich.
Centrum Dziedzictwa Szkła ma za zadanie ściągnąć turystów na Rynek

- Głównym powodem realizacji Projektu Centrum Dziedzictwa Szkła jest potrzeba ożywienia Rynku, stworzenia czegoś, co przyciągnie turystę - mówi Ryszard Rabski, prezes spółki Centrum Dziedzictwa Szkła. Cała idea opiera się na ponad 80-letniej historii szkła. Krośnieńskie szkło jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek na świecie. - Nie będziemy jednak chcieli zanudzić turysty tylko szkłem, na bogatej tradycji jego produkcji stworzona zostanie natomiast grupa różnych atrakcji turystycznych - podkreśla.

Zwiastunem całego projektu będzie wykonana na specjalne zamówienie kolejka turystyczna. Ciuchcia pojawi się najwcześniej, bo już w lipcu tego roku, zanim obiekty Centrum Dziedzictwa Szkła będą gotowe i udostępnione dla zwiedzających.

Podobna kolejka turystyczna będzie wozić turystów po Krośnie już na wakacjach

Kolejka będzie wolnobieżnym pojazdem, napędzanym akumulatorami. Maksymalnie będzie rozwijać prędkość 25 km na godzinę. Wagoniki będą przystosowane do przewozu turystów, jednorazowo około 50. Ciuchcia będzie się poruszać po punktach związanych z CDS, ale nie tylko. Nie będzie też miała stałej trasy. - Kolejka głównie będzie obsługiwać trasy wcześniej zarezerwowane. Będziemy też wozić ludzi w różne fajne miejsca, np. na pikniki do gospodarzy w okolicach Krosna, którzy chętnie przyjmą turystów - zdradza prezes CDS.

Krośnieńska kolejka wraz z "mobilnym" piecem hutniczym będzie podróżować po całej Polsce, zachęcać do odwiedzenia naszego miasta i atrakcji związanych z "Glass City". - Będziemy pokazywać Krosno na dużych eventach. Wychodzimy do ludzi, nie czekamy, aż ktoś tu do nas przyjedzie - podkreśla Ryszard Rabski.

Ryszard Rabski - prezes Centrum Dziedzictwa Szkła

Najważniejszym, a zarazem najbardziej skomplikowanym, przedsięwzięciem projektu jest budowa głównego budynku Centrum Dziedzictwa Szkła. Powstanie on tam, gdzie stoi puste już Biuro Wystaw Artystycznych (galeria tymczasowo mieści się teraz w budynku RCKP przy ul. Kolejowej). Nowy obiekt zostanie dobudowany do istniejącego zabytkowego budynku dawnej hali targowej. Przetarg na budowę zostanie rozstrzygnięty w połowie kwietnia.

Centrum Dziedzictwa Szkła - widok od strony ul. Legionów. Na płytę Rynku będą prowadzić ruchome schody

W głównym budynku CDS mieścić się będą m.in. sale edukacyjno-konferencyjne i laboratoryjne, w których zaprezentowany zostanie cykl powstawania szkła, historia szklarstwa, itp. Jedna z nich wyposażona będzie w piec hutniczy, dzięki któremu turyści będą mogli na własne oczy zobaczyć proces produkcji artykułów ze szkła oraz wziąć w nim czynny udział. W CDS wystawione będą również eksponaty będące bieżącą produkcją wszystkich podkarpackich hut szkła. Powstanie galeria sztuki z unikatowymi wyrobami szklanymi, które będzie można nabyć.

Szklane eksponaty będzie można oglądać, ale też kupić

- Nie chcemy jednak, żeby prezentowane szkło było zawieszone w przestrzeni, ale żeby współgrało, np. z winem, degustacjami, kulinariami. W konkretne oferty chcemy wpleść takie perełki jak np. len, Bóbrka, Prządki czy Odrzykoń, ale również nawiązać do wydarzeń, którymi w ciągu roku żyje miasto, zaprosić na rajdy samochodowe, zawody balonowe, Karpackie Klimaty i Festiwal Win Węgierskich. Przygotowane scenariusze, cała infrastruktura, zasoby ludzkie będą skoncentrowane na przyjęcie turystów, nie chcemy ich tylko sprowadzić do galerii, ale pokazać to, co Krosno ma najlepsze - zaznacza Ryszard Rabski.

Budynek CDS będzie tuż nad skarpą. Połączenie z biegnącą 12 metrów poniżej ul. Legionów i powiększonym parkingiem (także dla autokarów) będą stanowić ruchome schody. Centrum będzie czynne głównie po południu, a nawet w godzinach nocnych.

Wcześniej, bo początkiem przyszłego roku, uda się otworzyć zaadaptowane piwnice przedprożne znajdujące się po zachodniej stronie Rynku. Mieszczą się pod chodnikiem, przylegają do ośmiu kamienic, znajdują się przed wejściem do poszczególnych budynków - stąd ich nazwa. Dotąd były niezagospodarowane, a są własnością miasta.

Na potrzeby Centrum Dziedzictwa Szkła zaadaptowany zostanie ciąg piwnic, znajdujących się pod płytą Rynku, jej zachodniej stronie

- Adaptacja piwnic nie jest dużym przedsięwzięciem, w maju ruszamy z pracami. Piwnice trzeba osuszyć, oczyścić, wykonać prace konserwatorskie. Trzeba je też przygotować logistycznie, żeby nie było konfliktu z handlem. Dzięki temu przedsięwzięciu wzbogaci się płyta Rynku, powstanie ładny, oświetlony chodnik, wejścia do piwnic - podkreśla Ryszard Rabski. - Mamy też nadzieję, że z czasem przy tych piwnicach w kamienicach powstaną kawiarenki, restauracje. Jeśli właściciele tych kamienic będą chętni, my damy im klienta.

W samych piwnicach w nowoczesny, interaktywny sposób prezentowane będzie szkło. - Wykorzystamy fizykę, grę świateł, zmianę kolorów, kształtów, być może uda się stworzyć hologram, wirtualną postać hutnika - wylicza prezes CDS. - Będą to ciekawe rzeczy.

Projekt przystosowania piwnic do nowoczesnej prezentacji tradycji szklarskiej

Wraz z powstaniem Centrum Dziedzictwa Szkła zmienić się ma oblicze Rynku, i nie chodzi tu tylko o jego wygląd. Władze miasta i zespół realizujący projekt liczą na to, że atrakcyjność pomysłu zachęci przedsiębiorców, kupców i restauratorów do większego otwarcia się na mieszkańców i turystów. - Chcemy zintegrować osoby, które prowadzą działalność w Rynku, do pokazania Krosna jako miejsca, w którym chętnie i życzliwie przyjmujemy klientów. Do tego trzeba zmiany mentalności, żeby sklepy nie były zamykane w momencie, kiedy jest największe zapotrzebowanie - mówi Ryszard Rabski. - Ale nie będziemy nikogo do tego zmuszać, ani namawiać. Wstępnie współpracę, chęć otwierania wieczorami sklepów, zadeklarowało około 25 podmiotów. Mamy nadzieję, że jeśli pozostali zobaczą, że można na tym wygrać, też się przyłączą - dodaje.

W ramach projektu na ulicach miasta pojawi się szklana mała architektura, czyli ozdoby nawiązujące do szklarskich tradycji Krosna.

Jeden z elementów szklanej architektury. Nawiązuje do windyman-ów, dmuchanych postaci, które często można oglądać podczas imprez masowych

Na zaprojektowanie i wykonanie 14 elementów, unikalnych i niepowtarzalnych rzeźb ze szkła ogłoszony był konkurs. Został już rozstrzygnięty. Szklane ozdoby będą nawiązywać m.in. do dmuchanych postaci, tzw. windyman-ów, obecnych podczas wydarzeń sportowych, Prządek czy piszczeli szklarskiej. Staną w miejscach o największym natężeniu ruchu samochodowego i pieszego, czyli pod halą sportową, RCKP, na Rynku i rondach. Na rogatkach miasta pojawią się szklane witacze.

Ryszard Rabski zapewnia, że rzeźby nie będą wyglądać dokładnie tak, jak pokazują wizualizacje, a dużo ciekawiej: - Będą wyeksponowane, odpowiednio oświetlone. Mają przyciągać, zachęcać do zrobienia sobie przy nich zdjęcia, do zwiedzania.

Na powstaniu Centrum Dziedzictwa Szkła skorzystają inne placówki kultury w Krośnie: Muzeum Podkarpackie i Regionalne Centrum Kultur Pogranicza. Otrzymają specjalne oświetlenie i gabloty do prezentacji szkła.

Koszt realizacji całego projektu wynosi 15 mln zł. Dofinansowanie to 8,5 mln zł.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)