Punkt odbioru elektrośmieci przy Kauflandzie umożliwiał pozbycie się ich bez żadnych opłat. Jednak firma ElektroEko, obsługująca kontener, zwróciła uwagę, że w miejscu przeznaczonym np. na stare lodówki, telewizory czy pralki pojawiały się odpady komunalne i kuchenne.
Przedsiębiorstwo zerwało więc umowę z Urzędem Miasta, kończąc tym samym współpracę trwającą już dziewięć lat. Tylko do końca 2018 r. wyspecjalizowani pracownicy odbiorą elektrośmieci bezpośrednio z domu. Zniknie również kontener stojący nieopodal Kauflandu.
Magistrat zachęca, by wykorzystać czas do Nowego Roku i zdążyć skorzystać z darmowego wywozu starych sprzętów: - Wystarczy zadzwonić pod numer infolinii 2222 333 00 lub wypełnić formularz na stronie www.elektrosmieci.pl. Odpowiednio przygotowany sprzęt (a więc np. odłączony od prądu, wodociągów) odbierany jest ze wskazanej lokalizacji w ustalonym terminie. Usługa dotyczy dużych elektrośmieci, ale przy tej okazji może być zabrany również mały sprzęt.
Od stycznia 2019 r. elektrośmieci przyjmie Gminny Punkt Odbioru Odpadów przy ul. Białobrzeskiej 108. Jednak dowóz odpadów trzeba będzie zorganizować na własny koszt.
Elektrośmieci to nieużywany już sprzęt działający kiedyś na prąd lub baterie, np. pralki, lodówki, miksery, telewizory, komputery i świetlówki. Uznawane są za odpady niebezpieczne, ponieważ zawarte w nich szkodliwe substancje (np. freon w lodówkach i rtęć w kineskopach od telewizorów starego typu) przenikają do gleby i wód gruntowych. W przyszłości szkodliwe substancje mogą stać się przyczyną poważnych kłopotów ze zdrowiem u ludzi i zwierząt. Za wyrzucenie elektrośmieci do zwykłego kosza grozi nawet 5 tys. zł grzywny.
Elektrośmieci, które trafią do punktów odbioru, są w bezpieczny sposób demontowane, a szkodliwe substancje ulegają neutralizacji. Natomiast odzyskane surowce trafiają do recyklingu.
Sytuacja zmieniłaby się gdyby ten kontener funkcjonował jako elektro-śmieciomat, na wzór zwykłych śmieciomatów na plastik, puszki i inne typy odpadów. A to doskonale łączy się z edukacją ekologiczną. Maszyna, do której ma zostać wrzucony odpad rozpoznaje jego rodzaj i nie przyjmie odpadów kuchennych, zielonych czy innych zwykłych śmieci komunalnych, albo osoba, która "nadaje" elektro-śmieci wprowadza to z klawiatury, a poprzez aplikację w telefonie dostaje punkty wymieniane np. na bilety na spektakle, do kina, czy inne nagrody, w tym sadzonki roślin. I takie rozwiązanie spotkałoby się z największą korzyścią dla środowiska, w którym żyjemy. To, w czym mamy udział lokalnie, przekłada się na globalne skutki.
Nagradzanie jest skuteczniejsze w walce o czyste miasto i ekologiczną świadomość mieszkańców, niż nakładanie coraz to wyższych kar. Świadomość ludzi bezpośrednio przekłada się na usuwanie z otoczenia ludzi tych zagrożeń wynikających ze składowania śmieci, przedostawania się niebezpiecznych substancji z tych sztucznych materiałów wprost do wody, gleby, powietrza. Wszyscy coś spożywamy, wraz z tym również zagrażające zdrowiu i życiu substancje.