AWACS nad Krosnem. Wypatrzyli go spotterzy

Spotterzy, czyli miłośnicy fotografowania samolotów i lotnisk uchwycili moment, kiedy nad krośnieńskim lotniskiem przeleciał amerykański samolot AWACS, czyli Lotniczy System Ostrzegania i Kontroli. Powietrzny superradar pojawił się nad Polską w związku z sytuacją na Ukrainie.
AWACS nad Krosnem, z lewej trasa przelotu

Była sobota (29.03). - To miał być normalny dzień spędzony na lotnisku. Fotografowaliśmy startujące szybowce, gdy nagle na niebie zobaczyliśmy 4-silnikowy samolot - relacjonuje Paweł Hawrot, jeden z krośnieńskich spotterów - fanatyków obserwowania lotnisk i fotografowania wszelkich maszyn latających. - Po namierzeniu go aparatami zdziwiliśmy się, bo był to E3-Sentry AWACS - powietrzny system wczesnego ostrzegania i kierowania.

W połowie marca dwa natowskie samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia systemu AWACS wystartowały z baz w Niemczech i Wielkiej Brytanii. W odpowiedzi na kryzys rosyjsko-ukraiński latają nad Polską i Rumunią.

Maszyny mogą obserwować obszar o powierzchni ponad 300 tysięcy kilometrów kwadratowych, przede wszystkim mają nadzorować działalność w powietrzu i na morzu. W skład AWACS - powietrznego systemu wczesnego ostrzegania i kierowania - wchodzą samoloty wyposażone w radary wykorzystujące fale elektromagnetyczne, umożliwiające lokalizację i śledzenie obiektów znajdujących się na ziemi, w powietrzu, a nawet przestrzeni kosmicznej.

- Wiedzieliśmy, że samolot wykonuje misje w okolicach Lublina, ale nie spodziewaliśmy się go u nas. Wykonał jeden okrąg przelatując idealnie nad lotniskiem w Krośnie, po czym poleciał na tankowanie w powietrzu w strefie "LUCY" na północ od Warszawy. Nasz radar zidentyfikował go jako E3A AWACS o numerach bocznych LX-N90458 wykonujący lot NATO06 - mówi spotter Mateusz Świerk.

Grupę spotterów stanowi sześć osób z Krosna i okolic. Razem fotografują samoloty od ponad roku, wcześniej działali indywidualnie. Jak mówią o sobie, kochają przebywać na lotniskach i podziwiać piękno "żelaznych ptaków".

W klubie zrzeszone są dwa typy spotterów - tzw. "lotniskowe kury" oraz spotterzy RNAV. Spotterzy lotniskowi działają na swoim rodzimym lotnisku - w tym przypadku głównie krośnieńskim, druga grupa natomiast czuwa zazwyczaj przy własnych oknach, na własnych balkonach lub też działa podczas spacerów z rodziną.

AWACS uchwycony na pokazie airshow w Radomiu przez krośnieńskiego fotografa Jakuba Jezierskiego

- Nasza działalność skupia się wokół EPKR Krosno, lecz nie zapominamy o innych lądowiskach w naszym regionie, jak baza LPR w Sanoku, szybowisko w Bezmiechowej czy wracające do łask lotnisko w Birczy. Spotkać nas również można na lotniskach całej Europy podczas pokazów lotniczych i nie tylko - mówią. - Chcemy, by widok osoby z aparatem na terenie lotniska nie wzbudzał strachu, lecz sympatię.

Więcej o grupie krośnieńskich spotterów i ich pasji na www.epkrspotters.pl.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)