Prezentację o Krośnie sprzed 25 lat pokazano na uroczystej sesji Rady Miasta (14.06). Zaprezentowała ją Ewa Mańkowska - dyrektor Muzeum Rzemiosła w Krośnie. Na tę szczególną sesję przybyli m.in.: Roman Buchta - pierwszy prezydent miasta III RP (1990-94) oraz Łukasz Zborowski - przewodniczący Rady Miasta w latach 1998-2002.
- Młodzi ludzie przy okazji każdych kolejnych wyborów twierdzą, że ich głos nic nie znaczy i dlatego nie chodzą do urn. Gdyby wszyscy Polacy podeszli tak 25 lat temu i zbojkotowali wybory, to nie mielibyśmy przemian ustrojowych - rozpoczął Stanisław Słyś, obecny przewodniczący Rady Miasta. - Uczestnictwo w wyborach jest ważne nie tylko z punktu widzenia państwa, ale i samorządów.
W okresie PRL-u nie było Rad Miast - funkcjonowały tzw. Miejskie Rady Narodowe. - Do dziś czasem ludzie tak adresują do nas listy - wspomniał Stanisław Słyś. Nie były one jednak wybierane demokratycznie, stanowiły raczej fasadowy twór mający stwarzać pozory demokracji. W rzeczywistości ich zadaniem było realizowanie polityki zależnej od Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
W 1988 r. odbyły się ostatnie wybory do Miejskich Rad Narodowych. Pierwsze posiedzenie Rady odbyło się w klubie ZUNiG przy ul. Tysiąclecia (obecnie sklep Delikatesy Centrum), podczas którego Stanisław Jucha przyjął funkcję przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej:
Poprzednim przewodniczącym Rady Narodowej był Adolf Marczak, długoletni dyrektor I LO im. Mikołaja Kopernika w Krośnie, sekretarz PZPR, przewodniczący Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Krośnieńskiej. - To była niewątpliwie postać, która działała - jak większość ludzi wtedy - na tyle, na ile mogła. Tacy ludzie funkcjonowali wówczas w pewnym systemie, w partyjnych uzależnieniach. Najprawdopodobniej inaczej się nie dało. Nie usprawiedliwiam nikogo, ale chciałam podejść do tego okresu z rozsądkiem - mówiła Ewa Mańkowska.
Efektem uzgodnień "okrągłego stołu" były na wpół wolne wybory do Sejmu i Senatu. Do urn poszło 62% Polaków. Z list "Solidarności" na Podkarpaciu wybrani zostali:
- do Sejmu: Paweł Chrupek (rolnik z Haczowa) i Jerzy Osiatyński (ekonomista),
- do Senatu: Gustaw Holoubek (aktor) i Andrzej Szczypiorski (pisarz).
Tuż po wyborach odbyło się w Krośnie spotkanie z nowymi parlamentarzystami. - Spotkania ze znanymi ludźmi, którzy jednocześnie reprezentowali nasze województwo w Warszawie, budziły wielkie emocje. Omawiane były bardzo ważne sprawy. To byli ludzie naprawdę zaangażowani. Nasi obecni parlamentarzyści, którzy są wybierani stąd, tak się nie angażują jak oni wówczas - mówiła Ewa Mańkowska.
Komitety Obywatelskie, które organizowały kampanię wyborczą "Solidarności" nie zaprzestały działalności po wyborach. Ich siedziba miała miejsce najpierw przy ul. Grodzkiej (obecnie bar Monika), a później przy ul. Słowackiego. Zajmowały się sprawami obywatelskimi, przygotowywały się do wyborów samorządowych (1990 r.), wydawały też gazetę "Hejnał Krośnieński". - Było to nieregularne pismo kopiowane na powielaczach. Redaktorem naczelnym gazety był Krzysztof Staroń - późniejszy wicewojewoda krośnieński - opowiadała Ewa Mańkowska.
Wspomnienia z czasów "aksamitnej rewolucji" 1989 r. były też okazją do zaprezentowania kilku zdjęć Krosna z lat 80. - Trudno powiedzieć, czy te zdjęcia są z 1989 r., ale wtedy miasto nie zmieniało się tak szybko jak teraz, więc możemy przyjąć, że Krosno tak wyglądało 25 lat temu.
Prezydent Krosna Zbigniew Piotrowski ze słynną skarbonką w kształcie wieży farnej, która przez wiele lat stała na krośnieńskim Rynku. - Wtedy nikt jej nie niszczył. Kiedy teraz stawiamy ją na Rynku ciągle jest dewastowana - to też symptom naszych czasów. Być może wtedy bardziej bano się władzy? - pytała retorycznie dyrektor Muzeum Rzemiosła, które opiekuje się skarbonką.
Kilkadziesiąt lat po wojnie Dni Krosna organizowane były we wrześniu - na pamiątkę wyzwolenia miasta spod okupacji niemieckiej. Akademie i konferencje były najistotniejszym elementem obchodów.
W 1989 r. podpisano porozumienie o współpracy między miastem Krosnem, a okręgiem Ross i Cromarty w Królestwie Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii. To partnerstwo nie przetrwało próby czasu.
Pierwsza Rada Miasta Krosna III RP wybrana w 1990 r. - Niektóre z tych postaci już od nas odeszły, ale zapisały się one w historii miasta nie tylko dlatego, że to pierwsi radni Krosna w wolnej Polsce, ale także dlatego, że były to osoby, które sprawdziły się w życiu społecznym i działalności na rzecz miasta - oceniła Ewa Mańkowska.
Prezentację przygotowało Biuro Prezydenta Krosna. - Dzisiejsze wspomnienia to preludium do uroczystości, które odbędą się za rok - zapowiadają władze samorządowe. W przyszłym roku minie 25 lat od pierwszych wyborów samorządowych.