W piątkowy wieczór policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy kontrolowali prędkość na ul. Podkarpackiej w Krośnie. Po godz. 22 przerwali brawurową jazdę kierowcy audi, który drogą krajową nr 28 pędził z prędkością 139 km/h.
Za kierownicą siedział 20-letni mieszkaniec Krosna.
Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Mężczyzna został również ukarany mandatem oraz punktami karnymi.
Na dwupasmowej ul. Podkarpackiej policja stosunkowo często zatrzymuje piratów drogowych. Na przykład w grudniu 2017 ukarała kierowcę porshe, który pędził aż 165 km/h.
Skierowanie na powtórny egzamin nic nie da. Taki "pistolet" zdaje egzamin w tri miga ( koszt egzaminu 173 zł) i nadal wojuje po ulicach. Natomiast kara 1000 euro jak np. w Słowacji, a jeśli nie ma kasy zabierają samochód. Dlaczego Polacy jeżdżą tam przepisowo?
I o to chodzi, niech się na wigry przesiądzie.
Osobiście jestem z Krosna ale uważam że jeżeli chodzi o takich szaleńców to miejsce zamieszkania nie ma większego znaczenia bo tak samo spotkamy oszołoma RK jak i RKR i RBR może to być ksiądz strażak lekarz muraż itd. w każdej grupie społecznej znajdzie się jakiś odchył od normy. Ten akurat chłopczyk powinien zostać skierowany na powtórny egzamin bo tak naprawdę to jemu się pewnie wydaje że jak ma już pewnie od dwóch lat prawko to ma duże doświadczenie a to gówno prawda nigdy nie ma dwóch takich samych sytuacji na drodze i co by było gdyby np. wbiegł mu pies przed samochód bo na obwodnicy jest to całkiem możliwe przy 140 zabił by siebie i kogoś niewinnego.