Niech Kościół stanie się tym, czym być powinien. Miejscem gromadzącym tylko tych, którzy tam z własnej nieprzymuszonej woli przyjdą. Niech naucza tych ludzi, a oni niech ten Kościół utrzymują. I koniec. Wara od polityki, edukacji, prawodastwa i budżetu państwa. Koniec z pitoleniem "o wyższości prawa bożego..." itd.
Autorytet kk? I co to znaczy ,,ochrona chrześcijan i ich wartości"? Jakich? Czczenie krzyży z jedną belką, z dwiema, z trzema? Kłamstwa, dogmaty, rytuały, ceremoniały, ochrona kleru biskupiego ? Przecież w chrześcijaństwie jest niesamowita mieszanina, ogromne różnice praktycznie we wszystkim. Każda grupa sobie coś wymyśliła i twierdzi, że to niepodważalna i jedyna prawda. Straszny misz- masz kulturowo pogańsko- tradycjonalistyczny i ideologiczno- polityczna mamałyga. A moralność? Tragedia. Ochrona więc czego? I jaki ma ona związek z wierzeniami i praktykami nauk Jezusa i chrześcijan w I wieku? Odpowie jakiś katolik? Czy znowu jakiś podstarzały komuch będzie bredził o kapaniu z pędzla?
Wciąż zaskakuje mnie jak czesto w rozmowach z katolikami po kilku minutach rozmowy okazuję się jedynym chrześcijaninem przy stole ,chociaż jestem starym ateistą;) Ale mając za oponentów takie tłumoki jak @yoorex to żadne osiągnięcie.
kościół katolicki to najbardziej zbrodnicza organizacja w historii ludzkości. W imię bzdur o bozi, stajence i osiołku jest odpowiedzialny za śmierć kilkudziesięciu milionów ludzi którzy w te bzdury nie chcieli wierzyć.Propagowanie religii katolickiej powinno być zabronione tak samo jak propagowanie faszyzmu.A tymczasem zbrodniarze pławią się w luksusach za pieniądze okradanych przygłupów yoorexowatych którzy im jeszcze za to dziękują.
Pochylony!
Dla mnie większym autorytetem moralnym jest Kościół Katolicki niż sianołyki, wypisujący swoje wyimaginowane mądrości na forum. Nikt nie traktuje poważnie takich "fizolofów", bo to kompletna żenada. Pochwalony!
Powiedzenie: "jak trwoga, to do Boga"(czyt. idiotyzmy yoorexa) potwierdza tylko płytkość wiary.
Ponad 200 lat temu T. Kościuszko napisał:„Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.”Stare a nadal aktualne.
I bredzenie jakiegoś śmierdzacego starym moczem poormowskiego trepa tego nie zmieni...
Jedyny zdrowy system to taki, który definitywnie rozdziela państwo od religii. Inne układy kończą się patologią. Wystarczy przyklad rydzyka. A to zdanie "Kościół jako autorytet moralny ..." - nie wiem czy się śmiać czy płakać - wiadomo, że kk się za taki uważa, ale w rzeczywistości jest zdemoralizowany jak mafia, i do tego jeszcze ukrywa w swoich strukturach zboczeńców, złodziei i chamskich pasożytów yoorexowatych którzy uczciwie jednego dnia w swoim parszywym życiu nie przepracowali.
Ja z kolejnym pytaniem do forumowych tzw. "katolików" chociaż żaden nie potrafi odpowiedzieć na wcześniejsze pytania. No cóż....sławna "inteligencja" wierzących jest jak fundamenty w Licheniu... Mi się nie mieści w głowie jeden fakt. Jak, istota nieskończenie dobra i wszechwładna...czyli tzw. bóg, może być reprezentowany przez bandę zwyrodnialców, przestępców, pedofilii, manipulantów, ćwoków i buców rządnych władzy i pieniędzy? To chyba proste pytanie? @yoorex nie wysilaj się, to cię przerasta.