Ja Wam powiem o co chodzi: jeśli człowiek będzie bardziej samoświadomy swojego ciała, zdrowia i psychiki, to religia będzie miała dla niego coraz mniejsze znaczenie. Dlatego kościół musi walczyć, straszyć, siać zabobony, jakby to były jakieś "lewackie" straszne rzeczy. W tych czasach mądrość staje się zapomnianą wartością, a nauka wrogiem. Więc łatwo wmówić ludziom, że wiatraki złe, szczepionki złe, edukacja zła, elektryki złe. Para wodna z samolotów to chemtrails, a śmiertelny wirus to "plandemia". Mamy czasy głupoty, więc każdy oświecony rozum jest na wagę złota. Tak dla edukacji zdrowotnej!
Piszemy i wyjaśniamy ważne dla Was tematy. Aby to dalej robić, potrzebujemy Waszego wsparcia: buycoffee.to/krosno24
Dzięki za ten głos rozsądku, bo widzę, że religijna ideologia budowana przez biskupów i ciemnota wylewająca się z fejsbuka, skutecznie ogranicza ludziom racjonalne myślenie. Biskupi niech się zajmą edukacją swoich owieczek, bo wciąż grzeszą, kradną, mordują, kłamią, cudzołożą itd. Jak sobie z tym poradzą, wtedy będą mogli być autorytetami w kwesti ciała i zdrowia.
walki z Bogiem ciąg dalszy, durnie stoją po stronie patentowanych durniów pokroju Nowackiej