Schody są wybawieniem, kiedy ktoś musi wytargać pod górę ciężkie zakupy z targu. Nie wszyscy są zmotoryzowani...
Wystarczyłoby zainstalować kurtyne powietrzna na wejściu do budynku, jeśli chodzi o piasek i śnieg - to można podpytać w innych miastach jak sobie radzą z takim problemem.
Tężnia solankowa w niedalekiej odległości także nie działa, rozumiem wyłączana na okres zimowy, ale chyba ktoś się nie wybudził z tej mroźnej zimy. W weekend świąteczny było setki mieszkańców spacerujących po bulwarach, a tężnia stała jak zapomniany okaz muzealny.
Krośnieńskie MKS-y całą zimę jeźdzą z wyłączonym ogrzewaniem, a w lecie z wyłączoną klimatyzacją i nikt tym w magistracie się nie przejmuje, Przytocki ma wywalone na to, on w gabinecie ma ciepło zimą a w lecie chłodno, a my za przejazdy płacimy więcej niż w Warszawie, Sanoku czy Jaśle, tak samo jak i schody wyłącza na zimę. Krosno wymiarłe miasto emerytów.