Pierwszy raz słyszałem o pomyśle częściowego puszczenia torów kolejowych poniżej powierzni ulic chyba 20 lat temu i co jakiś czas wraca to jako wielka modernizacja i usprawnienie ruchu w mieście. Nie wierzę, aby to kiedykolwiek zostało zrealizowane, choć przyznać muszę że pamiętam czasy gdy krośnieńska hala sportowa wyglądała jak kupa cegieł porośnięta krzakami i nikt nie wierzył że coś kiedyś z tego będzie...
Hahahaa!!! obiektywny pisowski pajac już się odezweał, A PISIORSTWO PRZEZ 8 LAT TO CO DLA KROSNA ZROBIŁO??? Odpowiedż brzmi NIC cieniasie!!!
Na tym etapie pozostaje jedynie liczyć na władze miasta, aby stanęły na wysokości zadania. Jeśli uda się wynegocjować obniżenie torów, to będzie to chyba największy sukces miasta od wielu wielu lat.
czteropak1234 psychiatrę odwiedziłeś bo niezłym jadem plujesz, KO ma teraz okazję się wykazać niesety ja nie widzę potecjału, ale obym się mylił. Oby się to nie zakoczyło tak jak ostani big deal Tuska z Google za 1mln usd rocznie na rozój AI :). Jednoczśnie bradzo proszeę mnie nie mieszać z magdalenkowymi szumowinami z jednej i jak i drujej strony koryta.