Ta inwestycja ma tylko sens jak pociąg będzie się zatrzymywał tylko na większych przystankach. Powiedzmy Krosno. No w Krośnie może się zatrzymać na 3 ( Krosno Miasto, Dworzec i Polanka, lub Turaszówka), Jedlicze, potem Moderówka, lub Wojaszówka, Frysztak, Wiśniowa, Strzyżów, Czudec, Babica, Boguchwała, Rzeszów Politechnika i Rzeszów Główny.
Ja też nie wiem gdzie byli poprzedni ministrowie transportu, przecież kolej nie kończy się na mazowszu tylko musi docierać w każdy region. Ja tak dalej pójdzie do Pendolino przyjedzie do naszego Krosna dopiero za 50 lat.
Hmm, sam czas jazdy pociągiem to jedno a drugie to dotarcie do stacji początkowej (Krosno) i ze stacji końcowej (Rzeszów) do docelowego miejsca w Rzeszowie.
Dworzec kolejowy w Krośnie nie ma za wiele parkingów i miejsca na ich zbudowanie, dojazd do dworca komunikacją miejską/podmiejską zajmuje czas. Tak samo w Rzeszowe trzeba komunikacją miejską się gdzieś dostać.
Samochód jeszcze długo będzie czasowo szybszy (a po otwarciu S19 to już w ogóle) licząc czas podróży od wyjścia z domu do dotarcia do wejścia w miejscu docelowym.
Może się jednak za kilka lat okazać że na podróże samochodem nie będzie nas stać lub nie będzie nas stać na samochody.
Ten temat jest najlepszym sprawdzianem bieżącego pokolenia polityków powiązanych z Krosnem. Brak obniżenia torów byłby absolutnym skandalem. Ręce na pokład! Dostaliście kredyt zaufania, nadszarpnęliście go kilka lat temu (nawiązując do słów AG), więc teraz to Wasze być albo nie być. Mam przeczucie, że zakończy się to pomyślnie dla miasta, ale to jest TEN moment kiedy naprawdę trzeba stanąć na wysokości zadania, drodzy wybrańcy.
Dostaną kasę z KPO na kolej, to dopiero będą wały...
A podobno najbliżej nas, czyli tylko na Ukrainie jest korupcja na szczeblach rządowych!
W 1859 rozpoczęto dalszą rozbudowę połączenia na trasie Przemyśl – Lwów o długości 98,6 km. Pracami kierował wykwalifikowany niemiecki inżynier Kobie, mający doświadczenie w budowie kolei w wielu krajach europejskich. Prace finansowały banki austriackie i angielskie, a wszystkie potrzebne materiały i urządzenie dostarczały firmy niemieckie. Główną siłą roboczą byli chłopi z okolicznych wiosek. Warunki pracy były ciężkie. Chłopi bez doświadczenia i nawyków wynajmowani byli do najprostszych prac. Szczególnie wiele trudności przynosiło budowniczym przekładanie torów po bagnistych okolicach Sądowej Wiszni, Gródka i Lwowa. Przez błota i pagórki okolic Gródka tory przełożono nie na wprost, a w dwóch miejscach zakosami i serpentynami w kształcę półkoli. Przez to długość trasy wydłużyła się o 15 km. Pomimo tych wszystkich trudności odcinek kolei z Przemyśla do Lwowa wybudowano w niespełna dwa lata. Ponadto przez rzeki Wiar, Wisznię i Wereszycę wybudowano mosty i zbudowano dworce kolejowe w Medyce, Mościskach, Sądowej Wiszni, Gródku i Mszanie.
@Przecin zgadzam się. Byłem na konsultacjach w 2016 na PWSZ. Dobrze to pamiętam. Sam wtedy starłem się z Panią Burmistrz Jedlicza. Pamiętam też dobrze postawę Babińca, Frydrychowej i Borcza, którzy sprzeciwili się (nie popierali) wariantowi 3, preferowanemu przez miasto. Poza tym, co z elektryfikacją linii choćby właśnie do Krosna, nie marzę już o Sanoku. Chociaż w XXI wieku minimum, to linia do końcowego węzła, jakim jest Zagórz, to nie szczyt marzeń, tylko normalność, oczywistość. Tak powinno być, a co mamy zaścianek, zad..ie, zacofanie, XIX wiek, Polskę DD lub nawet CDD.
Druga kwestia to brak elektryfikacji lini nr 108. PKP ma to w planach na lata 2028-2040!? Do przyjęcia by było gdyby opóźnienie miało 15 miesięcy, a nie 15 lat.
3 lata budowy i 20 min mniej, czyli dalej 2 godziny jazdy. Inwestycja godna wydania pieniędzy.
Kolej w Krośnie nie istnieje, brak pociągów w Bieszczady, na Słowacje - jedna wielka dziura bez torów (warto popatrzeć na mapę, brak połączenia bezpośredniego z Przemyślem, Brzozowem, do Strzyżowa to tak na około się jeździ). Czekanie prawie 2 dekady na to żeby ktoś pozwolił budować, ludzie. Busem i autem się jedzie 70/80min, to dlaczego nie może być to możliwe pociągiem? Ludzie tego chcą, ale władza tego nie chce, a potem gadanie że jesteśmy wykluczeni kolejowo ;)
Lub jeszcze bardziej przyśpieszony Krosno Dworzec, Jedlicze, Wojaszówka, Frysztak, Wiśniowa, Strzyżów, Boguchwała, Rzeszów Politechnika, Rzeszów Główny.