Zjechali się z całej Polski i nikt nie pomyślał, żeby zabezpieczyć kratki ściekowe? Pociągnąć do odpowiedzialności strażaków, czują się bezkarni. A tak w sumie, po co było wydawanie milionów na tę akcję, jak i tak wszystko nadaje się do rozbiórki, można było kontrolować pożar i pozwolić na samowygaszenie
Czasu nie cofniemy. Szkoda, że tyle mądrych głów przyjechało z PSP i nikt nie pomyślał, że ta woda, piana, chemia prędzej czy później trafi do rzek. Nauczka na przyszłość, oby.
Szkoda większa od strat Merkurego! Czy znajdą się winni (którzy są) ? :) Można wątpić.