Wtargnięcie na prywatny teren i zakłócenie miru domowego. Do tego zniszczenie mienia prywatnego. Że o trawniku nie wspomnę. Sprawy związane z sytuacją w ruchu drogowym to inna sprawa ;)
W opiniach czytam, kto i kto i dlaczego itd.itp. Jako ojciec, zawsze odmawiałem synom kluczyków do samochodu w takim niestardantowym czasie typu sylwester itd.itp., ale mówiłem, zamów taxi albo Was odwiozę, daję Ci również kasę żebyś wrócił bezpiecznie. Moje spostrzeżenie jest takie, że rodzice zbyt ufają swoim pociechom, a alkohol, dopalacze, energetyki razem wzięte, niedołączne przy imprezach, plus euforia z racji wyjątkowej okazji odbierają poczucie rzeczywistości i rodzi się brawura. Żeby nie zanudzać, rodzice dbajcie o swoje dzieci i myślcie za nich.
2,5 promila za kółkiem wg mnie to usiłowanie zabójstwa, a pasażerka to współudział. Szkoda, że nie jest marzec, już by nie było autka do podrywu małolat
Na zasadach określonych kodeksie karnym odpowiada, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat (art. 10 § 1 kk). Ustawa postępowaniu w sprawie nieletnich stanowi, że jej przepisy stosuje się w zakresie postępowania w sprawach o czyny karalne, w stosunku do osób, które dopuściły się takiego czynu po ukończeniu lat 13, ale nie ukończyły lat 17.
Ty byś dał jeszcze smoczka, i klina na kaca
helter... Poniekąd masz rację . Powinna z braku 18 tego roku życia oddana pod opiekę rodziców. No właśnie dlaczego od razu w kryminał?
Dlaczego dziecko zostało zatrzymane w policyjnym areszcie? Na jakiej podstawie?
Kto upija dzieci i młodzież? Powinna wrócić ustawa o przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
2,5 promila? Od marca byłaby konfiskata pojazdu. Oj szkoda...