Ciekawe czy ci posiadacze psów po nich sprzątają, bo moje obserwacje mówią że schylenie sie po psie g..no jest zbędną/pomijaną czynnością, mało tego zwrócenie uwagi że po psie trzeba posprzątać jest największą zniewagą.
Wala randapem po trawach a to jest środek rakotwórczy!! Tak paruje i dostaje się do gleby i wody ale przecież zabija chwasty i wszystko inne? co więcej nawet rolnicy susza nim ziarna przed zbiorami i to wszystko dla naszego dobra się robi. A jakoś nie ma badań na obecność randapu w organizmie człowieka wiedząc że jest on rakotwórczy!!! I nie ma norm na jego obecność w ciele!?!? To wszystko robione jest dla naszego dobra !! Nie wiem czy ludzie są tak głupi , że aż bezmyślni czy robią to świadomie przez głupotę. Co gorsza sami się niszczą i wszystkich wokół bo przecież środek jest "odpowiedni".
Za dopuszczenie randapu powinni ludzi wieszać na latarniach a tych głupców co sprzedają i co gorsza kupują i używają sądzić za współudział w zbrodni przeciwko ludzkości!!
Rzygam ta głupota!
Problem dotyczy także TBS i osiedla Tysiąclecia. Na interwencję mieszkańców, prezes TBS z ul. Wyzwolenia zareagował zdziwieniem i stwierdził, że toksycznej chemii nie mogą stosować. Niestety osiedlowe sprzątaczki rządzą się swoimi prawami i zaopatrują się w chemię same, by "ułatwić" sobie pracę. Chyba czują się bezkarne, bo oprysk był robiony w samo południe i w pełnym słońcu! Kobieta nawet nie zadbała o siebie, bo nie miała rękawic i maski ochronnej, a randapu nie żałowała! Podobno panie sprzątające osiedle są po szkoleniu z zastosowania chemii...
Nazwa tego bezpiecznego środka to H₂O .temperatura 165-170°. Niszczy chwasty tak samo skutecznie jak herbicydy.
Oby tak. też się zatruła ..... Przecież to gilofast tylko pod inną nazwą co roku i coraz bardziej eko . A jak zadzwonisz na ochronę środowiska to mają wy....ane. Co z tamtego roku tatuś i synek z wojska polskiego nie żywją znaleźli nową de...ke.... co zabija nam przyrodę. Psy i koty jedzą trawę z osiedli dzieci się przewracają i liżą ręce gratuluję rozumu zarządcy spółdzielni Cały opylacz bym mu wlała do pyska!!!!!!!
W artykule zamieszczono wypowiedź: "Trzeba zwrócić uwagę mieszkańcom, żeby byli ostrożniejsi w czasie oprysków," - Myślę, że trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim Spółdzielni (i innym instytucjom i osobom prywatnym), żeby nie stosowano środków chemicznych i nie zatruwano miasta! To, że coś jest dozwolone do użytku, nie oznacza, że jest nieszkodliwe..
Żądamy podania konkretnej nazwy tego "bezpiecznego" środka
Jak można stosować chemiczne opryski na chwasty, w środku miasta, skoro od lat wiadomo, jak bardzo są szkodliwe dla zdrowia! Spółdzielnia mieszkaniowa powinna dbać o dobro mieszkańców (to jest priorytet), a nie tylko o łatwe oczyszczenie chodnika (są inne, ekologiczne sposoby odchwaszczania). Chemia zaszkodziła psom, ale przecież ludzie też ją wdychają, to się odkłada w organiźmie, skutki mogą nie być widoczne od razu, ale one są.
Np. Glifosat:"Powoduje skażenie wody pitnej, opadów i powietrza, szczególnie w rejonach rolniczych. Ma negatywny wpływ na owady zapylające, przede wszystkim pszczoły. Potencjalnie zwiększa u ludzi ryzyko chorób nowotworowych, zwłaszcza chłoniaka nieziarniczego i raka piersi. Przypisuje mu się również negatywny wpływ na florę bakteryjną jelit. Jest prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem ryzyka rozwoju m.in. chorób takich jak nieswoiste zapalenie jelit, zaburzenia hormonalne, bezpłodność, podwyższone ryzyko poronień, autyzm, choroby Alzheimera, Parkinsona, stwardnienie rozsiane, choroby tarczycy i wątroby i wiele innych." (celiakia.pl/glifosat-cichy-zabojca/)
To, że opryski są nocą, niczego nie zmienia, przecież to się nie zneutralizuje w ciągu kilku godzin!
Przecież są skuteczne i ekologiczne sposoby na chwasty. Nikt nie słyszał o chociażby myjce parowej?
Ale taka ignorancja ,że nie wiadomo jak nazywa sie środek do opysków to raczej sprawka kierownika Administracji..sam dzwoniłem na Guzikówkę i co usłyszałem ,jest nieszkodliwy.Chcemy podania nazwy,wśród mieszkańcow jest wiele osób znajacych sie na chemii,ocenią czym nas i zwierzeta trujecie.