W związku z niestawieniem się egzaminatorów WORD do pracy od 4 lipca egzaminy zostały odwołane. Osoby, które miały egzamin w poniedziałek stawiały się na egzamin nie wiedząc o proteście, często pokonując wiele kilometrów (teren byłego województwa krośnieńskiego, a także dalej np. Dębica, Strzyżów, Gorlice), tracąc czas swój i innych (urlop w pracy, osoba do transportu itp), Z przytoczonych wyjaśnień egzaminatora: „Nasza praca z roku na rok coraz bardziej marginalizowana. Zawód egzaminatora przestał być szanowany i ulega ciągłej dewaluacji”. To tylko i wyłącznie egzaminatorów zasługa, że zawód egzaminatora przestaje być szanowany, wszechobecna buta, lekceważenie innych, chamstwo. A legalność tych zwolnień lekarskich? Przecież na zdrowy rozum w jednym czasie wszyscy egzaminatorzy nie mogli zachorować, jest to naciągane, nieetyczne, a egzaminator powinien być osobą o nienagannej etyce, szkoda słów.
W związku z niestawieniem się egzaminatorów WORD do pracy od 4 lipca egzaminy zostały odwołane. Osoby, które miały egzamin w poniedziałek stawiały się na egzamin nie wiedząc o proteście, często pokonując wiele kilometrów (teren byłego województwa krośnieńskiego, a także dalej np. Dębica, Strzyżów, Gorlice), tracąc czas swój i innych (urlop w pracy, osoba do transportu itp), Z przytoczonych wyjaśnień egzaminatora: „Nasza praca z roku na rok coraz bardziej marginalizowana. Zawód egzaminatora przestał być szanowany i ulega ciągłej dewaluacji”. To tylko i wyłącznie egzaminatorów zasługa, że zawód egzaminatora przestaje być szanowany, wszechobecna buta, lekceważenie innych, chamstwo. A legalność tych zwolnień lekarskich? Przecież na zdrowy rozum w jednym czasie wszyscy egzaminatorzy nie mogli zachorować, jest to naciągane, nieetyczne, a egzaminator powinien być osobą o nienagannej etyce, szkoda słów.