Czesto w Krosnie wydaje sie pieniadze na bzdury,a moze by tak naprawic kawalek drogi kolo dworca autobusowego za Zabka,bo wyglada to,jak droga w lesie,a jaki wsyd w tym miejscu, widzac taki bajzel!!Czy np. naprawic chodnik biegnacy od kladki przez tory w strone sklepu -S-8-.--Tam dopiero Sajgon!Same dziury i zapadajace sie studzienki kanalizacyjne!!Juz nie wspomne o chodniku na poczatku ul.Pilsudskiego..Tam nic nie zrobiono chyba od zakonczenia wojny!!Dziury i kaskady z betonu i asfaltu!Tragedia!!Takich chodnikow jest w Krosnie ogrom..A stadion za miliony sie buduje..Po co komu taka masywna betonowa budowla?Glupot w Krosnie nie brakuje,ale jaka wladza,takie i pomysly!!Szkoda,ze w Krosnie tylko ciagle dba sie o centrum,a juz ciut poza nim nic sie nie zmienio od kilkudziesieciu lat!
No tak
"Krosno otrzymało na ten cel grant w wysokości 50 tys. zł. Dofinansowanie pochodzi z Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach konkursu „Giełda Miejskich Technologii”."
Pytanie ile NAS to będzie kosztowało czyli mieszkańców Krosna, czy to jest konieczna inwestycja w dobie kryzysu i czy nie jest to kolejne narzędzie które umożliwi karanie przedsiębiorców za niestandardowe reklamy. Znowu miasto wyłoży kasę tylko po to żeby uziemić małe i średnie przedsiębiorstwa bo będą mieli o 5 cm za dużą reklamę albo logo nie współgra kolorystycznie z przestrzenią publiczną,
"Oprogramowanie na co dzień będzie wykorzystywane przez Miejskiego Konserwatora Zabytków do pracy przy obiektach zabytkowych z obszaru miasta."
Moim zdaniem konserwator zabytków ma już dostadeczne narzędzia do pracy. Nie musi przecież siedzieć za biurkiem i oglądać zabytki na komputerze czy tablecie. Poza tym przestrzeń publiczna zwłaszcza w Krośnie często się zmienia i potrzebne będą aktualizacje. Pytanie co ile? i za ile?
Coś mi się zdaje, że jest to kolejna wtopa pieniędzy z budżetu miasta za którą zapłacimy z własnej kieszeni.
Cytat wiecznie żywy:
"Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu ..."