- Decyzję o WYBORZE NAJTAŃSZEJ oferty miasto musi podjąć w ciągu 30 dni - starczy im czasu żeby określić która jest najtańszą?
Zrobić jeszcze jeden przetarg : zrezygnować z plastikowych krzesełek w miejsce sztachety z topoli (wychodzi najtaniej) i wtedy niech AGZ złoży ofertę na 7 mln ! Przyklepać, bo....brzydko będzie (jak zrobi AGZ) ale przynajmniej taniej!! A krzesełka do niczego się nie przydają a sztachety na mecze piłki nożnej "derbowe" jak znalazł.
A do dupy z taką trybuną... Ponawiam apel do władz miasta o powrót do pierwotnego planu i poszukiwaniu dofinansowania w celu budowy trybuny wg pełnego projektu!
Kiedy już będzie przygotowany projekt, warto skonsultować go np ze specjalistami od architektury krajobrazu, zabytków lub po prostu z mieszkancami. Stadion znajduje się tuż przy starówce i powinien być dopasowany wizualnie do krajobrazu miasta. To ogromna bryła, która na wiele lat będzie widoczna w centrum Krosna. Oby nowoczesny obiekt zaprojektowano z dbałościa o szczegóły architektoniczne, np o odpowiednią kolorystykę, materiały wykończeniowe. Dobre przykłady nowych budynków (oczywiście innego typu) to nowa kamienica na Spółdzielczej, nowa część sądu czy Siesta Caffe. Trzeba wziąć pod uwagę niepowtarzalny krajobraz tej części Krosna - to ogromna wartość naszego miasta, nie powinno się go szpecić byle jaką konstrukcją. Niestety nie pomyślano o tym przygotowując oświetlenie.
Podobnie parkingi - też można je zaprojektować tak, by uwzględnic drzewa, krzewy i ławki - tu dobrym przykładem jest parking przy Vivo. To nie musi być pusty kamienny plac.
Na szczęście zdanie jakiejś poormowskiej gnidy pochodzącej ze wschodnich stepów nic nie znaczy....
To ciekawe dlaczego parafiany w Krośnie składali się na nowy kościół a nie na drogi? Pieniądze zniknęły....I dobrze:):):)
Natomiast miejsce oszustów, krętaczy i złodziei jest w kryminale. Budowa dróg mostów i nowoczesnych ciągów komunikacyjnych jest ważniejsza od przebudowy stadionów. Na zawody żużlowe zjeżdża gawiedź z okolicznych gmin, niech samorządy gminne kapną coś na unowocześnianie obiektu. W końcu to ich mieszkańcy, będą mieli gdzie siedzieć i oglądać zawody.
Odtrzech czy czterech lat niechodze na zadne rozgrywki. Wszystko zaczęło się od wcześniej, bo od reorganizacji rzgrywek w połce nożnej /ekstralia i Olisabebe-czy to jeszcze Polska kadra/.Ostatnie dwa sezony żużlowe, na których byłem kibicem a nie oglądaczem wyraźnie wskazywały na ustalenie wyniku wg tego samego scenariouisza wkuluarach. Szale goryczy dopełniło oświetlenie i mecze rozgrywane nocą. Przypominam,że noc jest do spania. Kibic ocenia podejście zawodnika do startu a nie fajerwerki i plakaaty z brodaczami. Historycznyplakat Legi zawierający sedno sportu żużlowego powinien bezdysyjnie wrócić i niie dopuścićbłazeństwa. Trybuny zadaszone? Nie raz otwierałem prasol. Czy ktoś się zastanowił jak miebezpieczny dla zawodnika jest deszcz. Oglądałem mecze, kiedyy na wzorowych uniformach /oby wróciły jak najszybciej/ Legi nałożony był drugi kombinezon z żużlowego błota. Trybuna bez zadaszenia, kto wymyślił taką nazwe? To ławeczkki, które były od chwili powstania sekcji żużlowej.Te ławeczki, rzeczywiście wymagały poowiększenia i odnowy.To nie 17 milionów. Prezydenta miasta trzeba zmobilizować do ukończenia ulicy Lotników i połaczenie ją z ruchem miejskim a nie tylko z ul. Witosa. Jeszcze jedna sprawa, rondo przy ul, Piłsudskiego, Łukasiewicza, Krakowskiej, Lewakowskiego i cały ten kocioł z przyległymi ulicami aż do ul. :Pużaka i dalej. Z tych iwestycji będziemy korzystać wszyscy a nie tylko kibice.
Na razie tragicznie wygląda ten stadion.