Gratulacje!! Nowe pokolenie też zasługuje na to, by im przekazać dobre wzory i klimaty :-). To nasze miasto zawsze miało takie miejsca, do których się chodziło nie tylko wydać pieniądze, ale zwłaszcza spotkać LUDZI tych otwartych, pozytywnie zakręconych, czy po prostu wrażliwych. Sądzę, że ten nowy sklep również pod tym względem nie będzie inny i młodsze pokolenie trochę oderwie od sztucznego, wirtualnego świata. Takie klimaty są dostępne tylko w realu!! Moich lat w sklepie FAN nic nie wymaże, szczególnie przebywania z LUDŹMI takimi jak właśnie Świerszcz, Janio, Bolek, Blady, Vitek, czy trochę „starszych” kolegów Tomek S. -człowiek żywa encyklopedia rocka, Leny-chodząca legenda bluesa, Pit M. i wielu, wielu innych.
PS. Też dobrze pamiętam z Fana postacie tachno, Patryśke, poetę z Korczyny albo bishopa i pana Tesco
Świerszczu, a masz może płytę zespołu Gateway? :)
No Świerszczu, brawo!!! Będę częstym gościem. Pozdrawiam
Jasne, black crow. Masz tzw. absolutną trafność. Bo to nie był tylko sklep, ale też miejsce spotkań, wymiany doświadczeń, czasem pamiętnych tekstów od kupujących ("Mam pan coś nowego z takno ?...), opowieści o ulubionych płytach i po prostu - chyba już niedługo będzie można tak powiedzieć - kultowe miejsce. Nie wspominając o latach 90, kiedy to wychodziło się ze sklepu z reklamówką - wtedy oczywiście - nielegalnych kaset. Ale dzięki temu człowiek miał w domu masę muzyki, której do tej pory tylko słuchał fragmentarycznie w radiu. To co pisze kurnachata to zresztą smutna prawda. Streamy i jutuby to obecnie codziennośc. Ale przecież nic nie jest w stanie zmienić zapachu odpakowanego na świeżo winyla, albo radości z rozfoliowania nowego kompaktu. Inną jeszcze rzeczą były osoby w tym sklepie pracujące. Jak ktoś pamięta stojącego tam za ladą mojego drogiego przyjaciela "Pipula" wie o co chodzi... Jak ktoś ma jeszcze jakieś wspomnienia z "Fana", dawajcie. Był czas, że spędzałem tam więcej czasu niż w pracy :-)
W Warszawie jest podobny sklep i ma spore wzięcie, w samym Krośnie to już chyba wszyscy przerzucili się na serwisy internetowe Tunes z nagraniami albo zwyczajnie słuchają z Ytub. Samego sklepu płytowego FAN nie ma dopiero gdzieś od 5 lat więc to nie jest taka odległa historia.
@lonewolf, bo "Fan" nie był zwykłym sklepem muzycznym tylko miejscem spotkań, nomem omen, fanów muzyki :) w lecie pogaduchy przed sklepem, w zimie siedząc na schodkach w sklepie. Zawsze można było posłuchać nowych płyt, kupić coś w dobrej cenie, czasami dostać fajny plakat promujący nowy album. Miło powspominać ;)
A tego sklepu wpadnę na pewno jak będę w Krośnie
Tak trzymaj, Świerszczu :-) Pamiętam jeszcze nasze pogaduchy z "Fana" , z Tobą i z Twoim śp. braciakiem. Brak Go... Ale robisz świetną robotę. Keep on rockin' !
Szczerze gratuluje inicjatywy i chwalę pomysł na krzewienie muzycznych klimatów w naszym regionie. Mam nadzieję że takie sklep będzie długo w Krośnie działał.
Simon "Dwie Kawki" ? To Ty ?...