Pan Marszałek Ortyl mógł ogłosić konkurs już grudniu ale uznał, że wystarczy zatrudnić fachowca na pół etatu i szpitalik dalej będzie działał. Fachowca po "sukcesach" w szpitalu Mielcu i na pół etatu bo jest dyrektorem w Lubaczowie. Część doktorów udaje, że nie widzi dokąd to zmierza i dalej ciągnie po pięć - sześć dych na miesiąc. Skąd przekonanie, że i tym razem władza dosypie kasy ? Nie dosypie. Kogo obchodzi szpital gdzieś tam w jakimś Krośnie. Najpierw zamkną jeden oddział potem drugi itd. itd. Panu Kwaśniewskiemu życzę jak najlepiej ale wróżę kilka miesięcy, no przy dużym szczęściu może rok .
w sumie to fajnie być z "zawodu dyrektorem", zmęczyłem się , rezygnuje, zostawiam 17 mln dług ...a za chwilę nowe wyzwania
No to trafia nam się kolejny geniusz finansjery, chce spłacić dług innym kredytem, gdzie oni pobierają te nauki ?
Troche piszacy to jest malo rzetelny, bo Piotr Czerwiński pochodzi z Sanoka nie z Krosna. Mozna sie było bardziej przyłożyć.
Trochę szkoda bo poprzedni Dyrektor był całkiem dobry i jakby kolejki mniejsze i rejestracja możliwsza. W sumie pierwszy od 25 lat remont w środku obiektu i nowe windy, ocieplenie styropianem to chyba poprzednia kadencja. Walka o parking dalej trwa ale można przyjsć do szpitala pieszo. Tylko skąd taki ogromy dług?