Do 17stej to ludzie pracują ,minimum do 21,jak pozostałe.do tego brakuje Gruzińskie wino
Nie wiedziałem, że mamy taki lokal i to w takim miejscu. Na pewno przyjdę popróbować, a może będę wracał.
viserion - dokładnie... Po dobre jedzenie podejść 500 - 800 metrów to nic... Chyba oczywiste, że w rynku miejsc nie ma i nie będzie...
Niektórym to nie dogodzi:) parkingu jeszcze im się zachciewa. Nie chcesz, siedź w domu i żryj swoje ulubione danie...pierogi....ruskie.
Żeby w pobliżu lokalu, chłopaki mieli jakiś konkretny parking. Dzisiaj klient lubi podjechać pod same drzwi, a na Ordynackiej ciasnota jak jasny piorun. Niech wam się kręci, powodzenia.
W końcu coś nowego i oryginalnego na gastronomicznej mapie Krosna. Jadłem w kilku gruzińskich restauracjach i jest to bardzo smaczna kuchnia. Trzymam kciuki
Fajna oferta, oby tylko przetrwali ceny mediów. Powodzenia !
Bardzo smaczne jedzenie. Jadłam pierożki chinkali i chaczapuri oraz piłam lemoniadę. Polecam
Widziałem to 3 tygodnie temu, ale była późna niedziela - więc myślałem, że "już zdechły", ale teraz na pewno wpadnę na "zupę" idealny czas na to. A jeśli to „lula kabob” czy Čevapčiči, czyli kebab po bałkańsku, to będę kilka razy w tygodniu, choć w sezonie grillowym sam je przygotowuję. A jeśli jest baranina na grillowanym paluszku + ostre sosy i vino to rezerwuję stolik 5 razy w tygodniu. Powodzenia