niestety tu nie ma rozwoju dla mlodych ludzi a jak sa to w zasiegu tylko bogatych. placa w tym miescie siega dna, niestety prywatne firmy placa minumum a wynagania ciagle rosna. za kilka lat bedzie to miasto emerytow i rencistow :( a szkoda bo potencjal był
@mikser, nie za bardzo wiem, co to ma do tematu. 30 lat temu, ledwie wyszliśmy z komunizmu, zamykano firmy. Było gorzej niż dzisiaj.
Ale byli ludzie. I można było patrzeć w przyszłość, z nadzieją, że będzie lepiej. I jest lepiej niż 30 lat temu. Ale czy za 30 lat będzie tutaj lepiej jak dzisiaj?
Dzisiaj sytuacja wygląda tak, brakuje rąk do pracy nawet w Krośnie. To jak nie ma kto pracować, to jak ma się miasto rozwijać. Kto kumaty, to po studiach zostaje w mieście wojewódzkim, albo jedzie za granicę. Młodzież wyjeźdza z Krosna, bo tutaj mało płacą. A jak zbudują S-19 to i Ci ludzie co tutaj zostali, zaczną szukać pracy w Rzeszowie.
Krosno czeka smutna przyszłość. Będzie to miast emerytów i nie ma się co czarować.
Mam pomysł, mam pomysł! Trzeba w dalszym ciągu podnosić podatki wtedy wystarczy na wszystko . To akurat krośnieńskim PO-lszewikom wychodzi perfekcyjnie. A osoby które z Krosna uciekły moga tylko zacierać ręce
Stefan, a ty pamiętasz Krosno 30 lat temu? Bo ja pamiętam, więc zachowaj te brednie dla siebie.
Mieszkania podrożały w całym kraju, co do perspektyw... Owszem są może lepsze niż w sąsiednich powiatach, jednak całe województwo jest takie jakie jest...
Jeśli będziemy porównywać się do gorszych, wtedy zawsze bilans wyjdzie na plus. Ale czy tutaj chodzi o szukanie pozytywów na siłę? To trochę jakby bezdomni chwalili się kto ma lepszy karton czy pod przytulniejszym mostem mieszka, ale może zbyt zgorzkniały jestem i zbyt pesymistycznie patrzę na sprawę.
Marudzisz "stefan78". Popatrz na sąsiednie miejscowości, np. Jasło. Może brak jest oczekiwanej dynamiki, ale takie utyskiwanie też nie jest na miejscu :-).
Ceny mieszkań akutar w Krośnie są najwyższe w regionie, a więc jest popyt, co świadczy o jednak lepszych persektywach niż w sąsiedztwie.
Rozwój.... Ta mieścina od 30-tu lat nieodmiennie się zwija. Żeby mówić o rozwoju wpierw muszą być przyzwoite miejsca pracy, gdzie da się godziwie zarobić, a tutaj cóż, ledwo zipiąca huta plus kilka innych mikro "przedsiębierstw". Praca ponad siły za minimum. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś młody wykształcony lub z sensownym fachem wiązał przyszłość z Krosnem. Gorzkie, ale niestety prawdziwe.
Podkarpacie głosuje głównie na PiS a bezrobocie największe, więc o jakich perspekywach mówimy?
Miasto marketów, emerytów i bez perspektyw!
Biznes to chyba można tylko taki założyć www.skrzynkipocztowe24.pl/