Uratowała, ale chyba nie do końca ona. Bo sądze, że 16- latka raczej zasobów materialnych na ten ratunek nie miała. Pomysł może, ale kasa chyba od mamusi i tatusia. A z takimi pazurkami będzie spod koników gnój wyrzucać? Konik to nie York. Opieka i zabezpieczenie bytu dla takiego zwierzaka to sporo pracy i dyscypliny. Co dziennie, nie do święta!
Natalia WIELKA. Zawsze takie przedsięwzìęcia, gesty w stosunku do zwierząt wywołują u mnie wiarę w ludzi i oczywiście wzruszenie. Bardzo Ci dziękuję.
Super ze jest ktos z mlodego pokolenia co nie boi sie pokazac z obloconych gumiakach :). Juz jestes wielkim człowiekiem
Koń w galopie. Czy jest piękniejszy widok? W młodości jeździłam konno, teraz mogę podziwiać Natalię :) Brawo dziewczyno.
I tak trzymaj Natalio !! Od ciebie powinni się uczyć inni młodzi krośnianie, zamiast cały dzień trzymać nosy w smartfonie, powinni mieć jakieś swoje zwierzę, które daje o wiele więcej radości i satysfakcji niż elektroniczny gadżet, który tylko ogłupia umysł. : ) Pozdrawiam Cię Natalio !!