Zaczynam się zastanawiać czy aby pisiorom ta sytuacja się za bardzo nie spodobała. Mogą spokojnie ćpać , imprezować (Sylwester Marzeń, imprezki u Rydzyka czy u Kini Dudównej itp), a cała reszta jest zastraszona, zamknięta w domach bez prawa do protestu, inwigilowana i nachodzona przez nadgorliwych funkcjonariuszy, łamanie rąk, pałowanie czy pryskanie gazem w oczy miało dla pisiorów sens - zastraszenie ludzi. Dlatego pewnie cały kolejny rok będziemy chodzić w maskach , trzymać dystans i siedzieć cicho w domu. A jak społeczeństwo zacznie zdrowieć to wyśle się dzieci do szkoły i "zabawa" zacznie się od nowa.
Rynek może tak a w całej okolicy w Krośnie oczywiście fajerwerki na ulicach chodnikach, itp.
Cieszę się, że większość Krośnian wykazała się rozsądkiem. Zresztą większość prowokatorów też siedziała w domu, bo tylko krzyczeć, prowokować i krytykować potrafią.
ciekawy obraz czy to nie przypomina wam stanu wojennego 1981, żołdacy opłacani przez reżim siedzą w radiowozie czekają tylko aby spacyfikować niepokornych
Szczęścia i zdrowia w Nowym Innym Świecie. W stanie wojennym głodu nie było. Może w sklepach szału na półkach także nie było ale jakoś ludzie przeżyli. I przeżyją ten gówniany wirus znany od lat 60tych. To kurna nie dżuma żeby takie szopki odwalać. Dlaczego nie podaje się pełnych rzetelnych danych tylko wybiórcze. Ile firm rodzinnych padło od tego gnojenia gospodarki. To jest zwykłe wrogie przejęcie przez koncerny międzynarodowe i państwowe. Jak określić powstanie państwowej firmy "kupującej" hotele, restauracje i pensjonaty w super położonych miejscach. Polski Holding Hotelowy. Weź sobie pożyczkę na rozwój, zawrzyj stosowne umowy a tu cię blokują z każdej strony i bankrutujesz. Pewnie dali Ci trochę forsy z TARCZY. Ale warunkiem było utrzymanie przez rok pracowników. Musisz im płacić a wpływów nie ma i niewiadomo kiedy będą. Po pandemii miło być już w lipcu - jak majaczł w TV reżimowej Morawjetzky. Musisz zbankrutować. Wzięli Cię pod włos i łyknąłeś haczyk. A ONI cię wykupią za czapkę gruszek. Bo ile jesteś w stanie wytrzymać bez wpływów do kasy. A podatki i opłaty masz cały czas. Mają Cię i lokal, świetną działkę i wypracowany rynek. Czysty zysk. Nie potrzba panów z pałami żeby Cię zastraszyć. Teraz władza dział bardziej finezyjnie. Czasy Al Capone już dawno minęły. Sprzedasz pensjonacik, czy sklep - sprzedasz! Nie bedziesz już niezależny od nikogo a tym bardziej od władzy. Kim się staniesz - numerem pesel. Nic nie znaczącym numerem. A jak zablokują Ci konto np przez komornika -to za co kupisz mleko dla dziecka. A skąd władza ma pieniądze - drukuje ile chce. To, że później zrobią zaprogramowaną inflację - to też jest kolejny krok do przejęcia reszty majątków i obebrania pieniędzy za które "kupili" Twój hotel. A czego się spodziewacie po narodzie wybranym któremu wszystkie inne mają służyć. Wybraliście pomazańców bożych w wyborach to Wami rządzą. Gdzie Polacy w Polskim Rządzie? Nic nie mam do panów z pejsami i świeczkami hanukowymi ale Polską powinni rządzić Polacy a nie przebierańcy ze wschodnim rodowodem. Dobrze to oni będą robić sobie a nie jakimś tam Polakom.
Wiedzcie - lepiej z nimi mieć nie będziecie. Z ćwokami typu 500 plus, 13 i 14 emerytura do niczego nie dojdziesz.
@valderama PiSze - Władza robi co powinna! :D
No to się ciesz i klaskaj
Takiej drożyzny jeszcze nie było! A podatki rosną…https://gazetaplus.pl/kolejna-drozyzna-nadchodzi-kryzys/26238/
Nowe podatki, opłaty oraz podwyżki w 2021 rokuNa szczęście, na zdrowie na ten Nowy Rok wszystkim użytkownikom... i oby taki widok jak ten na pierwszym zdjęciu was nigdy nie prześladował. Bo nieciekawy... lepiej ogladać strzelajace szampany... Dużo zdrowia z Nowym Rokiem i by co jest teraz odeszło szybkim krokiem.
@valderama pleciesz głupoty o rzeczach o których nie masz pojęcia. W stanie wojennym 1981 chleba i mleka nie brakowało. Owszem były kolejki po chleb, ale w prywatnych piekarniach, bo ten chleb był dużo lepszy niż tzw państwowy.
@valderama Wiesz co wiem? To ze od 1.01.2021 ten twoj (nie) rzad zabierze mi pieniadze za to ze pracuje za granica. "Ból dupu bo władza robi co powinna!" Czyli co robi? Bo jakos nie ratuje gospodarki.
Zły odbiór służb policyjnych w Krośnie, które są po to aby chronić i informować. Przybyli na Rynek z alkoholem natychmiast się rozbiegli, a mogli otrzymać jedynie pouczenie w ten wyjątkowy czas.