Znowu zaczynasz krążyć:)
Ale z tego co napisałeś wynika że wierzysz byle wierzyć, nie masz ŻADNYCH dowodów na istnienie boga, ŻADNYCH argumentów na obronę swojej wiary, NIC, ZERO, NULL.
jarosław
nie wiem czemu ten świat jest jaki jest,
wiesz że jest wiecej różnych krzywd niż tylko choroby,
ale to widzę i w takiego stwórcę wierzę,
na samym początku napisałem że może zrozumiemy stwórcę, jak dorośniemy do jego zdolności,
na razie nie potrafimy jeszcze wszystkiego co On
No i dało się? Skoro bóg jest wszechmocny i wszechwiedzący to po co stworzył dziecko i "obdarza" je chorobą jak dobrze wie że dzieciątko umrze? Kogo chce doświadczyć? Kilkumiesięczne dziecko czy rodziców?
skynet,
a kim ja jestem żebym miał coś komuś kazać,
napisałem tylko swoje spostrzeżenia,
a każdy z nas ma swoje, i swoją racje,
jarosław,
Bóg Stwórca storzył ziemie, i wszystko co na niej się znajduje.
a więc choroby też,życie i śmierć,
ale to jest tylko część słowa WSZYSTKO,
A mnie nie stworzył na swoje podobieństwo, bo raczej Bóg nie robił by takich literówek
@radber Z tego co bredzisz wychodzi że nie widzisz budowlańców, widzisz ich dzieło ale nie każesz w nich wierzyć bo wierzysz w to co widzisz. Ty nie jesteś wierzący, ty jesteś umysłowo chory!
skynet
w zasadzie jak się coś widzi to trudno w to nie wierzyć,
choć jest jedna sprawa co widzę i trudno mi uwierzyć,
odglądałem program i remoncie dużego samolotu, poślizg tylko jednego dnia oznaczał straty w milionach dolarów, a teraz tyle samolotów uziemili, kogo na to stać?nie mam pojęcia o co tu chodzi,
to czego nie widzę już biorę na wiarę,
wierzę że istnieje jarosław a nie tylko jego dom, który pewnie widziałem skoro jestem z okolic Krosna