Dlaczego tak jest?Bo żenująco przyklaskujecie im gdzie to się nie można zarazić.Ludzie po tylu miesiącach nie zderzyły wam się ślimaki i nie kapujecie o co chodzi?Ich wali wasz reżim sanitarny!!!Jakoś tyle lat żyliśmy,chorowaliśmy bez rygoru i było przy niskim poziomie higieny Polaków.Jak można być takim płazińcem żeby nie kapować iż nie chodzi tu o żadnego wirusa.Pływajcie na wynos,chodzcie na siłownię na wynos,pracujcie na wynos,róbcie zakupy w spożywczym na wynos,chodzcie na spacery na wynos,dupcing też na wynos,paliwo na stacji na wynos,poród na wynos.Pozdrawiam zdrowo myślących,bez maseczki z Bogiem :)
Taka "pandemia" pokazuje, jak niewiele warte jest wywyższanie się ludzi... Na nic im te pieniądze, pozycja w społeczeństwie itd... Nic nie mogą zrobić dzięki temu... Nie kupią - bo zamknięte... Nie pojadą gdzieś, bo granice zamknięte... itd itd itd...
Mateuszek powie tak i tak i tak ma być... A protesty chwilę będą i ludziom się znudzi... A jak nie, to dostaną pałą albo wezwanie do sądu i gotowe...
Podziwiać tylko restauratorów / biznesmenów, którzy porywają się na otwarcie restauracji w czasach koronawirusa... Ten czas pokaże, kto ma pozycję / renomę na rynku a kto musi upaść, smutne ale takie jest życie...
Ludzie nie chcą byle czego, jednak jakoś w takim mieście jak Krosno np to większość chce się nażreć tanio i dużo... Jak patrzę po tych ludziach, którzy biegają po tych dyskontach co tydzień "bo w gazetce jest od dzisiaj kurczak za 9,99 zł kilogram - kup Janusz 5 kila to zamrozimy", to tylko współczuć... A potem do wyboru do koloru nowotwór tego, tamtego i Brzozów...
A co do knajp w Krośnie, to większość to max 5/10... Może 2-3 coś potrafią, mają lepsze składniki w pizzach czy daniach, bo większość zaopatruje się w sieciówkach a kucharzy ma raczej po marnym gastronomiku lub samouków, co widać i czuć...
A niektórzy to nawet promocji nie potrafią dobrze zorganizować...
Czy tak trudno jest zrobić dobrą pizzę? Ciasto dobrze wyrobione + 2-3 składniki dobrej jakości + oliwa + piec do pizzy opalany drewnem i kasa się kręci jak we Włoszech... Teoria niestety :D
Pomoc rządu? W zusie pieniędzy coraz mniej... Ludzie albo idą na opiekę, albo na chorobowe albo inne coś, bo redukcja etatów wszędzie, więc skąd ten Mateuszek ma te pieniążki brać ? Teraz wychodzi kto oszczędza i umie gospodarować pieniędzmi, a kto zarabia co miesiąc 2000 a wydaje 2500...
Wszystkie małe firmy mają upaść. Będą tylko duże sklepy, Srakdonaldy a chołota bedzie zapieprzać za miskę ryżu - jak stwierdził polskojęzyczny premier moraviecky.
Premier Polski jest Najmanem gospodarczym w obecnych czasach. Wszyscy go leją a on dalej twierdzi, że jest dobrym premierem i jeszcze nie raz to udowodni. Już dawno powinno się go wywieźć na taczkach do gnoju. Krzywogębny, zakłamany cymbał
Małe i średnie przedsiębiorstwa utrzymują ten reżim... ten system totalitarny. Przedsiębiorstwa biorą kredyty, zadłużają się... a ceny towarów i usług idąd drastycznie w górę. Ludzie opamiętajcie się. Zamiast się zadłużać i płacić gigantyczne podatki, ZUS-y, akcyzy i co tam jeszcze rząd wymyśli żeby z Waszych pieniędzy kupić gazy i pałki dla policji bo przecież na to właśnie idą Wasze podatki pozamykajcie wszystkie działalności gospodarcze nie patrząc na to, że ludzie potracą pracę, bo i oni pośrednio poprzez Was włśnie płacą pieniądze aby "żyło się lepiej" elitom, żeby mieli na ochronę własnych interesów, na policję i wyposażenie, które i tak obrócą się przeciwko Wam. Wiadomo, że małe i średnie przedsiębiorstwa właśnie utrzymują ten stan rzeczy. Nie zadłużajcie się bo pójdziecie z torbami. Nie wierzcie w jakieś tam "tarcze antykryzysowe" ratujcie co się da sprzedajcie co się da po czym zainwestujcie w jakąś sensowną walutę, złoto czy dzieła sztuki i schowajcie to głęboko tylko nie w bankach bo już mówili w TV-PiS, że "rząd chce Waszego dobra". Nie oddawajcie swoich dóbr rządowi!!!
Faktycznie problemem restauracji w Krośnie może być sprawa finansowa. Od strony klienta/gościa lokalu w Krośnie to znów jest bardzo powszechny problem w postaci niskiej jakości podawanych zamówień.
Nie sadze by te knajpy wiazaly koniec z koncem i nie mieli na czatna godzine.
Chca sieutrzynac na rynku musza placic pracownikom,bo im rzad nie pomoze jak knajpiarzom.
A dodam ,że jak dalej bedziecie im tak przyklaskiwać to już w przyszłym roku jak powiedział nasz premier "za miskę ryżu ,będą kopać rowy,jeden będzie kopał drugi zasypywał" Pozdrawiam ,bez maseczki z Bogiem