Do tate przecież to nie jest wina Pana
Przytockiego do kogo i czego ma się odnieść? To jest wina tylko i wyłącznie władzy rządzącej i struktur PiS w każdym mieście,która nie potrafi ludziom wytłumaczyc tej decyzji i zwala winę na opozycję. Może szef PiS krosnienskiego będzie miał odwagę i wyjdzie do manifestującychi przemówi co jego koledzy chcieli osiągnąć.
Po komentarzach widać że protest odniósł sukces:) Katopisiackie kundle wyją aż miło:)
Ciekawy jestem czy ta młoda osoba która publicznie na krośnieńskim rynku znieważyła swoją ordynarną pyskówką najważniejszą osobę w państwie poniesie jakieś konsekwencje.Ci...ą może nazywać siebie,koleżankę czy mamę o ile na to pozwolą ale nie prezydenta Polski.Zastanawiam się co na to służby odpowiedzialne za prawną ochronę urzędników państwowych.Agresji widać nie ma końca i wypadałoby aby zakończyć w zdecydowany sposób tą wojnę.
Ta sama dyżurna hołota z każdej zadymy i kampani wyborczej peło - psiapsiółki pseudo katoliczki z Targowisk. Dodać do tego zmanipulowanych przez nie zasrańców od 5 klasy podstawówki i mamy "protest". Sabat czarownic raczej...
3 lata temu protestowałam w marszu z pikietą w ręce. W tym roku złożyłam akt apostazji. Myślę, że masowe wypisywanie się z kościoła to chyba jeden z lepszych sposobów wyrażający sprzeciw. A poszło szybko, sprawnie, bez problemu.
Wiecowanie wiecowaniem, ale widać było zorganizowane bojówki katolickie gromadzące się w okolicach kościołów. Ciekawe, ile płacą, za jedną ustawkę, bo pokropek chyba mało.
Jako mieszkaniec Krosna,płacący podatki i przyznam się głosujący na prezydenta Przytockiego mam prawo domagać sie prawa o zajęcie stanowiska włodarza miesta w sprawie protestu na rynku.Nie rzyczę sobie żeby ktoś{gówniarze,gówniary)obrażały mnie publicznie jako katolika i jako zwykłego człowieka.Nie mogłem przechodząc przez rynek zrozumieć jak w miejscu publicznym może dojść do takich ekscesów.Tylu słów wulgarnych nie słyszałem nigdy i nigdzie.Panie Przytocki,pan jest gospodarzem tego pięknego miasta a tak serce Krosna zostało sponiewierane.Wypadałoby określić się,czy jest pan za spokojem w mieście czy za anarchią,no chyba że panu już nie zależy bo to już na pewno ostatnia kadencja.
Ciekawe skąd u kościółkowych pisopatów taka wrogość do słusznych protestów kobiet. Może już "konar nie płonie" i stąd ta frustracja?:)
tate posłuchaj i zmądrzej https://www.youtube.com/watch?v=8tzjVFojoCo