Ciekawy jestem czy ta młoda osoba która publicznie na krośnieńskim rynku znieważyła swoją ordynarną pyskówką najważniejszą osobę w państwie poniesie jakieś konsekwencje.Ci...ą może nazywać siebie,koleżankę czy mamę o ile na to pozwolą ale nie prezydenta Polski.Zastanawiam się co na to służby odpowiedzialne za prawną ochronę urzędników państwowych.Agresji widać nie ma końca i wypadałoby aby zakończyć w zdecydowany sposób tą wojnę.