Ciekawe, co na to Wojewoda, kiedy dowie się, że MKS Krosno uniemożliwia dojazd z terenu Krosna do pracy na godzinę 7:00 pracownikom Szpitala Wojewódzkiego.

Bumaga ta znaczy tyle, co stojak z napisem MOKRA POSADZKA, wystawianym w obiektach uzyteczności publicznej.

Jesli kogoś na taksówkę do fabryki , to czort wie, czy nie stać go też na prawnika który udowodni, że nieobecność w pracy spowodowana brakiem MKSu, uniemożliwiła człowiekowi awans i zażąda milionowego odszkodowania, wraz z trzymiesięcznym uposażeniem prezesa zarządu ;)

MKS-owa sytuacja to drobiazg, według mnie to tylko naprawdę bardzo skrajne i pojedyncze kursy mogą zostać zdjęte bez ogłoszenia. Kto próbował poruszać się w obrębie powiatu tzw. busikami to dopiero zrozumie dowolność interpretacji rozkładu jazdy.

Krosno to jest dziwna kraina... Fajne tablice świetlne mamy... Tylko po co???

Ale somsiod np Jaślok ni mo... :)

Tyle że tam jadą często i regularnie a u nas zgaduj zgadula, Fajna zabawa.

DZIĘKUJEMY!!!