a ja jestem pełna podziwu dla pana Rafała! nie mają pojęcia ludzie, którzy piszą tu że z sarkazmem 'wielka rzecz '. Bo to naprawdę niesamowita droga, trzeba dużo samozaparcia i konsekwencji w dążeniu do celu Gratulacje dla Pana, Rafale.
Jestem Maciek. Piłem kilka browarków dziennie, na grillach jadłem kiełbaski, boczek i karkówkę. Ważyłem stówę. Teraz jest zimno, więc nie mam czasu na piwko, zamiast wieprzowiny jem drób, bo jest tańszy i ważę 94 kg. Będę miał czas to wrzucę swoje foteczki. Cmook dziewczyny i zapraszam do bajery.
Hmm skoro ktoś przestał "żreć" , nie mylić z jedzeniem , więc piszą o nim artykuł to następny proponuje o "polaku" Januszu z Krosna który przestał pić wódkę a więc przestał być pijany.
Nie ma powodu nabijać się z Rafała czy z artykułu. To po prostu symbol, przykład , że można.I bardzo dobrze, może niektórych zachęci. Otyli jednak częściej chorują więc jako społeczeństwo też zaoszczędzimy. Ja chciałam jednak w innym temacie. Nie straszcie ludzi tym E bo dużo z tych produktów to naturalne związki choćby zwykła witamina C czy karoten. Oczywiście są też szkodliwe czy podejrzane o szkodliwość, ale nie należy uogólniać.
Wydarzenie społeczne, co niekiedy trudne do zrozumienia i podejrzane.No wygląda na to że trudno jest schudnąć z "pajdą"w ręce np.w drodze do......
Fantastyczny artykuł... Niesamowite... Brawo RAFAŁ...
Czy naprawdę nie ma o czym pisać??
Rafał powinien autobiograficzną książkę napisać a portal Krosno24 powinien objąć patronat medialny... Bestseller murowany. Może nawet literacki nobel... Skoro Olga Tokarczuk dostała... Dlaczego nie Rafał??
Normalnie poemat o wadze, podziwiam i płaczę