Nasz "krasnal" lekką ręką wydał z miejskiej kasy 50 tys. zł za przejażdżkę po krośnieńskich ulicach samochodem Onetu !!!
Tak trzymać samorządne Krosno !
Bravo pav_.... może ktoś jeszcze się dołączy z czytelników do tego komentarza dotyczącego ul Sikorskiego - nie koniecznie tylko i wyłącznie z tematem burzy. Uważam, że ten temat "milczy" w postach Krosno24. Współczuję szczerze mieszkańcom pobliskich domostw takiego sąsiedztwa. Ja jeżdżąc rowerem do pracy przez wakacyjne upalne dni musiałem ten odcinek drogi pokonywać w głębokim bezdechu, bo odór nie pozwalał oddychać. I po ostatniej burzy odcinek w stronę Łężan wyglądał jak jedno wielkie wysypisko, którego nikt nie posprzątał. Zapraszam wszystkich mieszkańców Krosna również tych ECO na ulicę Sikorskiego... chyba najgorszą ulicę Krosna pod względem i Eco i nawierzchni.... A szkoda bo to piękna strefa miastra bogata w zieleń i przyrodę. Pozdrawiam Włodarzy Miasta Krosna.
husaria7 a wiesz że wpływy z podatków są tak ogromne że taki zamówiony wywiad to naprawdę drobinka. Gorzej że jadąc tym samochodem Prezydent wskazywał: "to jest To, a to jest tamto" chociaż z montażu filmu wiele nie było widać co wskazywał.
Czy ktoś z was wie, ile kosztowała przejażdżka samochodem Onetu ?
Nasz "krasnal" chyba całkiem dobrze się bawił "za nasze"
Niemała to kwota muszę wam powiedzieć oczywiście wypłacana z budżetu miasta.
Zastanawiam sie czy jest ktoś z zarządcow targowicy który wie jak zapobiec zalewaniu tego terenu? I kto zatem odpowiada wrazie zalania dobytku wynajmujacemu budkę?
Sanok będzie miał niebawem obwodnice miasta, a Krosno jak to nazywają "średnicówkę"
A wspomniał ktoś że z tymczasowego składowiska odpadów przy Sikorskiego cały syf wypłukało i wszystko razem ze śmieciami spłynęło całą szerokością ulicy Sikorskiego do pobliskiego potoczka ?!! BRAWO Panie Fic, naprawdę świetnie macie zabezpieczone to miejsce ta... i spełnia wszystkie przepisy ochrony środowiska. Jak redakcja zaineresowana udostępnię zdjęcia. Można sobie zresztą samemu zrobić bo nikt nie kwapi się do posprzątania tego bałaganu. Wszystko dokładnie tak jak komentowałem parę tygodni temu pod artykułem o tym tzw. tymczasowym składowisku. Wody opadowe z terenu przemysłowego jakim jest Zakład Energetyki Cieplnej to chyba też powinny być jakoś sensownie odprowadzane a nie wprost na ulicę. Najwyższy czas to jakoś rozwiązać, ulica to nie rynsztok a i jezdnia od tego systematycznie niszczeje.
a mógł zboczonym kieckowym oddać:):):)