Ale jaja. Wypatroszyli malucha, założyli kierownice od play station co widać na zdjęciu. Na maskę zainstalowali telewizor. Cała elektronika to: przedłużacz z przodu pod maską, kabel hdmi łączący konsole z TV.
Widzę gościu że twoje wyobrażenie o "Mechaniku" zatrzymało sie te 30 lat temu. Przyjdź, zobacz jak wygląda i co się tam robi a nie pisz głupot.
Swoja droga ciekaw jestem czy wciaz na "warsztatach" robicie mlotki ze zlamanych nozy tokarskich pilujac je pol roku tepym pilnikiem i rozwiercacie otwor na trzonek tepym wiertlem lejc hektolitry chlodziwa . Dajcie cyne;)
chodzilem do samochodowki w mechaniku jakies 30 lat temu. Swietna szkola, ciekawy klimat. Tylko niemam pojecia czemu zagubiliscie sie gdzies w czasie, czy naprawde tak z pieniedzmi krucho? Niewiem czy to zawodowka czy technikum, jesli jeszcze taki podzial jest, ale litosci, nie robcie muzeum z naszej szkoly. Wystarczy ze za moich czasow i dyrektora Kumki(byc moze przekrecilem) zrobilismy muzeum motorowerow i kilku motorkow jako prac dyplomowe. Wstawiliscie telewizor i podpieli konsole do malczaka, do tego jakies wzmocnienia zeby sie nie zlamal, kurcze, chlopaki, ogarnijcie sie. No i te zdjecia, gostek z rekami w kieszeni, szkoda, ze fajki nie podpala, jak sie prezentujecie? Sorki, za tak frustrujacy wpis no ale szczerze sie zdolowalem. Takim parchem 30 lat temu dachowalismy na dlugiej przerwie jak wyskoczylismy na fajke. To prawie pol wieku temu. I ten gostek znudzony grajacy w poola. Zlapcie sie elektroniki w samochodach, teraz to jest temat, nie wymiana lozysk czy silnikow, dzis zmienia sie silnik albo cale knee. Przeciez tylu szrotowcow, niech wam przywioza instalacje z modulami , zrobcie plansze, na tym pracujcie, zrobcie kierunek typu elektronika samochodowa. Niech chlopaki ogarna sensory, komutery, programy, to jest temat na kase. Programowania komputerow, dzisiaj kazdy samochod byle modol musi miec programowany, programowanie kluczy, diagnostyke nawet silnikow i skrzyn ale nie na podstawie klepiacego zaworu ale czytania parametrow skanera. Sorki, sie rozpisalem ale rozwalil mnie ten koles znudzony oparty o malczaka, no i maczak. Pozdro. Jesli ktos z mechanika przeczyta ten wpis i chcialby jakiejs pomocy w sensie czesci , uklaadow, porady, czy nawet jakiejs idei, sluze pomoca. Niech sie odezwie, jakos sie namierzymy.
Krosno Miasto Symalatorów. Pozdrowienia i podziękowania za działalność mimo ogólnopolskiego strajku nauczycieli.
Brawo. Ze swieczką- takich fachowców poszukują. Niestety komputeryzacja i elektonika sa podstawa takiego zawodu a to niełatwa dziedzina.
Widzę że od czasów komuny nic się nie zmieniło a nie przepraszam, zarobki "tych" na stołkach poszybowały do góry !!! a może reaktywować sekcję kartingową a nie bo to też kosztuje. Za komuny była !!!
Raxon - jakiś czas temu widziałem pierwszy symulator i powiem Ci, że oprócz tego co tutaj opisali, chłopaki napisali aplikację przechwytującą parametry jazdy z gry i wypuścili na zewnątrz do sterownika zegarów zrobionego na jakimś procku. Efekt, to pracujące zegary prędkościomierza i obrotomierza zgodnie ze wskazaniami tej Twojej "play station". Przez Ciebie poczytałem więcej o tej całej mechatronice i jeśli będą młodych rozwijać w tym zakresie, to chłopaki nie zginą w życiu.
I nie narzekaj, bo patrząc jaką drogę przeszedł maluszek, to uczniowie sporo popracowali, a przecież o to chodzi w szkole zawodowej :)