Miasto powinno również, po odrobaczać wszystkich mieszkańców którzy śpią i niańczą swoje kundle na kanapie. A przede wszystkim te małe dzieci, przezroczyste od robali, by nie zakażali swoich kolegów w żłobku, przedszkolu i szkole. A może jeszcze dosypać kilka stówek plus. A co tam, niech mają. biedne.
Odkomarzanie nie tylko zabija komary ale i nam też nie jest obojętne.
krosno jest jednym z najbardziej zadluzonych miast w polsce wiec nie mają kasy na odkomazanie
Polecamy Państwu bardzo ciekawy blog i broń na kleszcze na bron.pl - odstraszacze ultradźwiękowe TICKLESS, bardzo skuteczne - VIDEO - https://www.bron.pl/blog/Skuteczna-bron-na-kleszcze-i-komary
Wczoraj mi przyszła z portalu aukcyjnego mugga 50 i przez 2e godz machania wędka nad wislokiem ani jeden komar mnie nie ugryzł także działa chociaż cena 45zl za 75ml to dość sporo ale warto
Na fotce "aptecznej" brak najskuteczniejszego , moim zdaniem , repelentu-Muggi.
Polecam tą z kulką ( aerozol jest do bry , ale na muchy))) ). Sprawdziłem w krajach afrykańskich obciążonych malarią. Na 8 godzin święty spokój.
Przypomnę tylko wszystkim, że w ubiegłym roku w propozycjach do Budżetu Obywatelskiego był pomysł zamontowania na terenie miasta chyba 40 budek dla jerzyków. O ile się oriantuję w ciągu doby jeden potrafi zjeść kilka tysięcy owadów. Pomysł (bardzo tani w realizacji zresztą) jakoś nie miał szczególnego powodzenia w głosowaniu. Wielu twierdzi, że to najskuteczniejszy a na pewno najbardziej bezpieczny sposób na pozbycie się komarów. To tak do przemyślenia na przyszłość (dla Włodarzy miasta również - a nawet przede wszystkim).
@mankrosno - ciekawe, że w przypadku używania Roundupa miasto nie ma takiej wrażliwości na zdrowie zwierząt i ludzi.
mankrosno
Mielec, Rzeszów i Tarnobrzeg Twoim zdaniem nie zna się na ekologii,chemii, szkodliwości dla ludzi i zwierząt jeśli chodzi o opryski przeciw komarom, nie dba o zdrowie swoich mieszkańców ani dzieci, ani pszczół a Ty i Prezydent Miasta Krosna jesteście ekspertami w tych dziedzinach żeby zabierać głos odnośnie w/w problemu? Takie opryski są celowane na konkretne owady. Jeśli nawet pare innych owadów zginie np kilka pszczół to znaczy że były najsłabsze w roju i tak by padły. Jakoś w innych miastach można i tam jest OK - tylko my tutaj mamy jakieś problemy - a ponoć Krosno jest najbogatsze na podkarpaciu i akurat nas nie stać. Dziwne co nie?
Sam przemyśl zanim coś napiszesz!!!
I bardzo dobrze, że nie wydają kasy. Wytruli by wszystko co w powietrzu i na lądzie a potem musieli by płacić odszkodowania np. pszczelarzom. Od tego są ptaki, przyroda da sobie radę.
Hal, to prawda co napisałeś o jerzykach. W Bieszczadach, w narożniku nad oknem mojej "manufaktury", jerzyki ulepiły sobie gliniane gniazdko. Od 10 lat, jak tam istnieje, mogę sobie swobodnie otworzyć okno i żadnej muchy, komara itp. owada nie ma w pomieszczeniu. W fantastyczny, wręcz ekwilibrystyczny sposób te ptaki rozprawiają się z tym "tałatajstwem", co z zachwytem obserwuję. Szkoda, że ludzie o tym nie wiedzą i w ptakach widzą tylko hałas ćwiergotania i guano...No cóż...Jaki Jaś w szkole, taki Jan w życiu...Kompromitująca niewiedza większości społeczeństw jest przerażająca i...kompromitująca...