Opłacam co roku kartę wędkarska a wzdłuż wisloka pasuje iść z kosiarką i do tego jeszcze komary. Na głupią palmę wielkanocna miasto jest w stanie wydać kilkanaście tys zł a żeby pozbyć się komarów to już szkoda kasy. Z dzieckiem na spacer nie można wyjść bo w ciągu dnia upał a w nocy komary.
Opłacam co roku kartę wędkarska a wzdłuż wisloka pasuje iść z kosiarką i do tego jeszcze komary. Na głupią palmę wielkanocna miasto jest w stanie wydać kilkanaście tys zł a żeby pozbyć się komarów to już szkoda kasy. Z dzieckiem na spacer nie można wyjść bo w ciągu dnia upał a w nocy komary.