Jasne, bądźmy postępowi. Podążajmy za Europą. Szczepmy od 1 dnia na wszystko. A gdzie prawo do wolnego wyboru? Walczymy o wolność wyboru, religii, orientacji, sądów, słowa ale dla "wyzszych" celów zakazujmy wolności. To ostatecznie obróci się przeciwko nam. W większej części Europy szczepienia nie są obowiązkowe, są dobierane indywidualnie według wskazań stanu zdrowia dostosowane do indywidualnej osoby, dziecka, zabezpieczając jego potrzeby. Tak, nie trzeba nakazów i przymusów, bo rodzice są świadomi że to dobra droga. Dla dobra i zdrowia dziecka a nie przymusu bombardowania w pierwszych miesiącach kilkunastoma dawkami szczepień.
Zachowajmy rozsądek, proszę.
Jeżeli dziecko szczepione zarazi się od dziecka nie szczepionego to po co szczepić ??? A może od razu segregacja na dzieci biedne-bogate, mądre-głupie, grube-szczupłe, grzeczne-niegrzeczne. Większość z was nie karmi piersią bo nie może albo nie chce (bo obwisną) od matki dziecko nabywa odporność.