W dużym stopniu podzielam opinię krośnianina99. GZB to największa cykliczna impreza w Krośnie, która z racji tego, że odbywa się w maju, ściąga tłumy. Dlatego też, jak większość, czekam na to wydarzenie z niecierpliwością z dwóch powodów - możliwość patrzenia w niebo na BALONY i KONCERTY. O ile w pierwszym przypadku karty rozdaje pogoda, o tyle w drugim wszystko zależy od organizatorów. Wiem, że nie na każdego artystę/zespół Krosno stać, ale od lat chodzę na koncerty odbywające się podczas tego wydarzenia i wiem, że wiele razy naprawdę grały tu znane wszystkim i lubiane przez większość osoby. Niestety, od paru lat jest inaczej. Są osoby, które znają tylko nieliczni albo takie, które reprezentują nurty muzyczne lubiane przez znacznie węższe grono Krośnian. Prawda jest taka, że ludziom wpadają w ucho najczęściej utwory popowe, rockowe lub takie, które łączą te oba gatunki. Elektronika rap czy alternatywa już mniej. Brakuje kogoś, kogo WSZYSCY znają... chociażby z kilku utworów zasłyszanych w telewizji czy w jakiejś stacji radiowej. Ja znam tegorocznych artystów, ale lubię jeden utwór każdego z nich. Znowu się rozczarowałam.... to są utalentowani ludzie, ale ich dokonania są lubiane i znane tylko w pewnych kręgach. Brakuje kogoś znanego z TV i radia... z hitami. Wtedy jest najlepsza impreza. Co do naszej Krośnianki to tu jestem szczególnie zaskoczona. W lutym miała u nas swój pożegnalny recital... ma talent ogromny, ale skoro nie tak dawno występowała, to nie rozumiem, dlaczego znalazła się w majowym gronie. Poza tym jest to artystka, której występy są bardziej kameralne... no cóż. To jedyna impreza (obok Juwenaliów), podczas której są koncerty... a tu kiepski wybór.
No... z nóg to nie powala raczej. dlaczego nie mogą chociaż na jubileuszową imprezę zaprosić kogoś bardziej znanego (no dobra, Grubson może i znany, ale on jeden i tylko wśród osób 15-40 a reszta? Powinni również artystów niekoniecznie muzykalnych ale np. stand-uperów, iluzjonistów, a jak już muzyka koniecznie, to niech się lepiej postarają na przyszłość bardziej bo poziomem kultury masowej w Krośnie zniżamy się do wiejskich zespołów ludowych i taniej bylejakości. Od pewnego czasu jest trend na to by promować tzw. młode gwiazdki (lokalne gwiazdki muzyczne które się nie mogą przebić przez chmurę show-businessu ale czy nie mozna chociaż raz do roku zrobić czegoś z pompą i konkretnie?
Ludzie czy kiedys byliscie z czegosc zadowoleni? Zawsze sie ktos znajdzie komu ktos nie wpadnie w gust. Pewnie marzy sie Wam gwiazda disco polo. Sorrry ale to nie moj klimat, Boysy, Martyniuki czy Slawomiry...Ja sie ciesze ze sa mlode osoby, a nie ciagle oklepane gwiazdeczki ktore tylko hajs licza i z play backu graja.