A dlaczego władze Krosna nie przedstawiły jeszcze wsoim wyborcom żadnego planu realizacji inwestycji i kosztów jakie trzeba by ponieść ? Ano dlatego że takich planów nie ma, a kasę już się wydało i to nie małą. Teraz władze miasta próbują za wszelką cenę uniknąć płacenia podatków od terenu który będzie leżał latami bo brak pieniędzy uniemożliwia jaki kolwiek ruch.
Krośnianie, obudźcie się. Wydano kilkanaście milionów waszych pieniędzy w błoto (dosłownie w błoto) bo ten teren to "łyse pole" oddalone o 5km od zwartej zabudowy miasta do którego nie macie żadnej sensownej drogi. Władze miasta próbują teraz tylko przykryć swój błąd i nie płacić podatków gminom ościennym. Wkrótce dowiecie się ile Was to kosztuje, pod warunkiem że magistrat Wam to zechce pokazać.
A swoją drogą, dlaczego wszystkie inwestycje w mieście stanęły ? Chcecie znać odpowiedź to sprawdzcie jakie zadłużenie ma Krosno.
A dlaczego PBS sam nie chciał zainwestować na tym terenie tylko go sprzedał, ano dlatego że jak to bank, umie liczyć a magistrat NIE. wkrótce się o tym przekonacie.
Piotr Przytocki w liście pisze:
"Wokół drogi planowane jest utworzenie strefy przeznaczonej pod innowacyjne inwestycje przemysłowe i usługowe. Dzięki doskonałej lokalizacji będzie ona atrakcyjna nie tylko dla lokalnych przedsiębiorców, lecz także dużych firm zewnętrznych planujących strategiczne inwestycje. Mogą tutaj powstawać nowoczesne, wysokopłatne miejsca pracy, przyczyniające się do poprawy jakości życia i zahamowania emigracji młodych ludzi."
Wszystko w porządku, to piękna sprawa jest... zwłaszcza komunikacja... zahamowanie emigracji itp... tylko jak tu panu wierzyć na słowo co do "wysokopłatnych miejsc pracy"? Co pan uważa za "wysokopłatną pracę"? Może jakieś konkrety? Jacy to są ci inwestorzy? (niektórzy mają zmyślonych przyjaciół a inni inwestorów) pan ludziom nie wierzy to jak ludzie mają uwierzyć panu?
Gdyby były jakieś deklaracje chociaż od inwestorów że na takim obszarze powstaną konkretne podmioty dające pracę za konkretne pieniądze konkretnej liczbie pracowników z gwarancją zatrudnienia na określony czas to już jest coś... ale chce pan poparcia w ciemno za pieniądze miasta!!!
Skąd ludzie mają wiedzieć, że pańskie pobożne życzenia się spełnią???
Zły jest ten model chiński że buduje się jakiemuś amerykańskiemu inwestorowi uzbrojone działki i grupę ludzi do pracy za miskę ryżu ale widocznie Polska ma konkurować w tym z Chinami. Kiedyś inwestor sobie sam kupował działkę i robił drogę, budynek, podłączał prąd.
Ot i "rzondy" pisowskich wójtów. Cofną ten kraj do średniowiecza, ale wiochmenom to widzę nie przeszkadza, oni mentalnie jeszcze tam tkwią.
Na razie to Przytocki posunął się do oszustwa ,przekazując te tereny Szkole Mechanik Krosno,aby w ten sposób nie zapĺacić podatku do gmin.Teraz pewnie będzie chciał żeby szkoła z powrotem przekazaĺa te grunty miastu. Jeżeli tylko dyrekcja Mechanika to zrobi,do prokuratury wpłynie zawiadomienie o przestèpstwie polegającym na deufraudacji majątku szkolnego o znacznej wartości.
czyli jak zwykle, wygrał tylko BANK - nic nowego pod słońcem - jak ktos wcześniej napisał
Pani Chilik przed wyborami jasno mówiła że jest przeciwna zmianom granic gmin. Wybory wygrała. No to po co ma się spotykać i rozmawiać o zmianie granic. Napisała nie napisła powiedziała, nie powiedziała, że chce czy nie chce romawiać. Jakie to ma znaczenie ? Fakty sa takie, że pieniądze na zakup poszły a żadnej zmiany granic nie będzie bo na to się nie zgodzi ani Wojewoda ani Rząd.
w kwesti formalnej: pismo Prezydenta ma formę urzedowego zawiadadomienia, w którym zaprasza panią Wójt do uczestnictwa.
Zaproszenie ma zdecydowaine inną konstrukcję . Też nie jestem specem od savoir-vivre'a ale zaproszenie jest propozycją wspópracy, symbiozy jakiejś.... pisma pt. "pan przyjdzie" to się z Policji dostaje.
To "zaproszenie" to brzmi raczej jak WEZWANIE na przesłuchanie, szkoda że nie umieszczono jeszcze jakiejś pogróżki albo paragrafu.