Brawo,wreszcie po tylu latach Krosno postanowiło przywrucić komunikacje MKS gminie Wojaszówka (gmina liczy ok.10 000 mieszkańców)BRAWO,BRAWO ,tak trzymać.
A gdzie Rzepnik i Pietrusza Wola? Północne rubieże gminy są bez komunikacji nadal.
@radddarA mieszkając w Głębokiem chciałbyś jeździć do Krosna przez górskie rejony Korczyny, gdy przez Białobrzeską jest trasa licząca max. 20 minut do końcowego przystanku? Wątpliwe.
A dlaczego nie mysli się o trasie MKS o przebiegu kolowym: Krosno-Głębokie- Odrzykoń Zamek -Czarnorzeki- Korczyna - Krosno i odwrotnie ? W ten sposób można by dotrzeć do Czarnorzek i do górskich rejonów Korczyny a tym samym pozyskać nowych podróżnych.
W Odrzykoniu godziny odjazdu pokrywają się z Bodkiem, młodzież nadal, żeby zdążyć na MKS czy Bodka musi zwalniać się z lekcji lub czekać godzinę. Rano żeby dojechać do szkoły na 8.00 muszą zrywać się o 6.00, bo autobus odjeżdża przed 7.00. Kiedyś, zanim gmina zrezygnowała z MKS były normalne godziny odjazdów, ok.20 min. później niż obecnie, wszyscy zdążali do szkoły, pracy czy gdziekolwiek, a autobusy kursowały częściej.
Kolejny dziwny pomysł ! Mialo być więcej linii i łatwiejszy dojazd , a jest jak zwykle...Wydłużenie tras powoduje coraz rzadsze kursy! Krościenko Niżne jest juz praktycznie odcięte od miasta . Własnie wspominana 5 ma tylko kilka przejazdów ,obsługuje prawie wylącznie młodzież dojezdzającą do szkoły . Z naszej dzielnicy nie mozna się wydostać ani w godzinach południowych , ani popołudniowych - odjazdy 4 o 10,27 i dopiero o 13,16 ,a 5 o 8,43 i o14,03 i14,43 potem długo , długo nic aż do 17,05.Nawet busy nie pomagają , gdyż podobno mają zakaz zatrzymywania się na przystanku Chopina Sklep. Ale kogo to obchodzi...? " W służbie pasażera' Kpiny !
I fajnie, że myślą o nowych trasach. Szkoda tylko, że na Białobrzegi wieczorem autobusem się nie dojedzie. Nie ma czym dojechać do i z miasta , szpitala, galerii. W dalszym ciągu zapomniana dzielnica Krosna, z której można dojechać wyłącznie na cmentarz i to w godzinach , kiedy ludzie pracują, a w niedzielę w godzinach dopołudniowych. Szkoda, że nie można wykorzystać kursów autobusów, które przez ul.Konopnickiej i Moniuszki wracają ze swojego kursu do bazy.
Nie wiadomo czy to jeszcze mks czy już pks? Tez już słabiej pamietam ale miejskim autobusem przegubowym to niektóre gminy obsługiwał chyba właśnie pks.
No cóż, a do Zręcina (granica z Machnówką i Bóbrką) na pierwszą zmianę nie ma nadal jak dojechać; co prawda jeździ bus MIKO, ale raczej po to by dowozić dzieci do szkół bądź też wozić ludzi do pracy do Kosna niż odwrotnie. Po godz. 14 nie ma jak wyjechać (1,5 godziny czekania na busa), o dojeździe do Krosna po godz. 22 (po drugiej zmianie) też można zapomnieć, ostatni kurs już po 21. Powstają nowe miejsca, co z tego jak młody/młoda bez prawa jazdy i własnego samochodu nie ma większych szans na jej podjęcie, bo zwyczajnie nie ma jak dojechac do pracy i jak wrócić, a to wszystko zaledwie kilka kilometrów od centrum miasta, w obrębie jednego powiatu.