Osoby naprawdę potrzebujące ciepłych ubrań raczej nie mają dostępu do internetu. Pomysł jest bardzo dobry... tylko informacje powinny być rozwieszone w wielu miejscach na terenie miasta żeby ci ludzie naprawdę mogli skorzystać z tej akcji. Pozdrawiam organizatorów i życzę więcej tak trafnych pomysłów bo wielu mieszkańców Krosna potrzebuje pomocy w różnych formach.
Bardzo dobra inicjatywa. Krosno w wielu dziedzinach społecznych staje się innowacyjne i to jest fajne.
Podoba mi się też to, iż projekt ten popiera pan prezydent B. Baran, media społecznościowe , lokalne.
Więcej takich pomysłów, pozdrawiam. KD.
Niektórzy mówią, Krosno miasto szkła, ale przecież również miasto szmateksów, a tam można tanio zaopatrzeć się w super ubranka dość tanio i wyglądać elegancko.
Można też powiedzieć, Krosno miasto banków i aptek, a i huta szkła jest, ale to już inna opowieść...!
Bardzo dobrze, że wieszaki zostały wystawione. Dla osób potrzebujących i tylko dla nich. To taki Mikołaj dla potrzebujących. Informacja jasno komunikuje się z odbiorcami, powstrzymując inne zamiary. Nie podejrzewajmy innych zamiarów, zabierania ubrań w złych intencjach. Lubiący zakupy w szmateksach płacą za możliwość dużego wyboru. Tu jest mały, ale jest i to cieszy. Pod względem psychologicznym jest bardzo dobrze zakomunikowane, wpływa na ludzi budująco, integrująco, wspierając doświadczenie empatii.
Miejsce odpowiednie, właśnie centrum miasta, a nie osiedla, bo ubrania są pod okiem osób odpowiedzialnych, inaczej być nie może. W końcu działanie zainicjowane jest przez Miasto, chcą wiedzieć również jakie jest zapotrzebowanie. A jest niemałe. Często zostawiam na osiedlu ubrania zapakowane w worki, te worki długo nie leżą, czasami podpatruję, jak ktoś zagląda do środka i zabiera. Ludzie potrzebujący zimowych ubrań nie ujawniają się, wstydzą się, często starsi mieszkańcy i wielodzietne rodziny, wiedzą o tym ci, którzy im pomagają i to oni przyjdą wziąć dla nich coś ciepłego.
W tym zimowym okresie można by zrobić coś więcej na rynku, pomijając jarmark świąteczny z atrakcjami, który skupia ludzi. Przez rynek przechodzą różni ludzie, w różnym celu, zimy też są różne. Możliwość ogrzania rąk przy czymś ciepłym do picia to wielka sprawa w mroźne dni, po zmroku. Taka zimowa rozgrzewająca herbata z wielkiego sagana to nie są wielkie koszty, prawda? A integruje i pozostawia dobre wrażenie.
Wypadałoby taki wieszak przy tych kontenerach na wysypisku postawić, bo ich mieszkańcy to do teatru chyba nie chodzą... chociaż tak na oko ciężko stwierdzić, bo mieszkańca kontenera i bywalca RCKPu po aparycji nie odróżnić.
Mało przemyślana akcja, taka pomoc w znikomym stopniu trafi do faktycznie potrzebujących. Zlecą się tylko ludzie uzależnieni od szmateksów.